Staraniowy.pl

Do tego wyjazdu przygotowujemy się dłużej niż do jakichkolwiek wakacji – torba do porodu to chyba najczęściej przepakowywana torba podróżna. Czy na pewno wiemy, co powinno się w niej znaleźć, a czym nie warto zajmować cennego miejsca?

Trudno się dziwić, że torba do szpitala zwykle przybiera dość pokaźne rozmiary – w końcu musi pomieścić wyprawkę nie tylko dla mamy, ale i dla dziecka, którego potrzeb jeszcze przecież nie znamy! Sprawdźcie, co warto do niej spakować.

Dla mamy

Podpowiadamy, co koniecznie powinno się znaleźć w torbie do szpitala, jeśli chodzi o przyszłą mamę:

• dokumenty – karta ciąży oraz wszelkie niezbędne wyniki badań, a także dowód osobisty. Czasami potrzebne jest też skierowanie do szpitala;
• koszula do porodu oraz koszula na zmianę – najlepiej zaopatrzyć się w specjalne koszule ciążowe, które posiadają rozpięcie ułatwiające karmienie dziecka;
• szlafrok – najlepiej wygodny, wiązany;
• biustonosz do karmienia piersią (co najmniej dwa na zmianę) – wprawdzie świeżo upieczona mama większość czasu spędzi w łóżku, w koszuli nocnej, ale biustonosz będzie niezbędny z uwagi na rozpoczęcie laktacji;
• wkładki laktacyjne – na początek wystarczy jedno opakowanie;
• klapki/pantofle oraz klapki pod prysznic (antypoślizgowe) – obuwie powinno być wygodne, ponieważ mama w końcówce ciąży często ma kłopoty z nogami, są obolałe, puchną;
• ręczniki (co najmniej dwa na zmianę) – najlepiej w ciemnych kolorach;
• bielizna – zamiast normalnych majtek konieczne będą specjalne, poporodowe, tzw. majtki siateczkowe. Warto zabrać ze sobą kilka sztuk na zmianę, chyba że są wielorazowe;
• kosmetyczka – wyposażona w podstawowe kosmetyki do kąpieli i higieny. Każda kobieta wie najlepiej, co będzie jej potrzebne, dlatego trudno o jednoznaczne wskazanie, co zabrać. Na pewno nie można zapomnieć o takich przedmiotach, jak: mydło, szczoteczka i pasta do zębów, szampon, dezodorant, płyn do higieny intymnej (warto zaopatrzyć sie także w środek przyspieszający gojenie się krocza) czy pielęgnacyjna pomadka do ust. Reszta jest już kwestią indywidualną – jedna kobieta nie wyobraża sobie nie zastosować odżywki do włosów, druga odżywki nie stosuje, ale musi mieć ze sobą krem do twarzy – jeden na noc, drugi na dzień. Są i takie, które wolałyby nie przyjmować odwiedzających po porodzie gości bez wytuszowanych rzęs – i mają do tego prawo!
• grzebień i suszarka do włosów – choć niektórym może się to wydawać zbędną fanaberią, po porodzie umycie włosów może się okazać konieczne, a położenie się do łóżka z mokrą głową do najprzyjemniejszych nie należy;
• podpaski i podkłady poporodowe;
• chusteczki higieniczne, ręcznik papierowy lub lignina;
• woda niegazowana, ewentualnie coś do przegryzienia;
• ładowarka do telefonu – świeżo upieczona mama z pewnością nie będzie miała ochoty spędzać pierwszych godzin po porodzie przed ekranem smartfona, ale będzie czuła się pewniej, jeśli w razie czego będzie mogła skontaktować się z bliskimi.

Nie ma potrzeby zajmować cennego miejsca w torbie ubraniami, które będą potrzebne na wyjście ze szpitala – przecież partner może je przywieźć w dniu wypisu. Jeśli mama chce czuć się pewniej, może po prostu przygotować je sobie i zostawić w domu w widocznym miejscu po to, by partner wiedział, co zabrać.  Podobnie w przypadku ewentualnych książek, czasopism itp. – w pierwszych godzinach po porodzie mama nie będzie miała siły na podobne rozrywki. To samo dotyczy takich przedmiotów, jak laktator, krem na brodawki itp. – to, czy będą potrzebne, okaże się dopiero po porodzie. Warto natomiast pomyśleć o poduszce, tzw. fasolce do karmienia, która z pewnością ułatwi pierwsze próby karmienia, ale ta raczej nie zmieści się w podręcznej torbie – najlepiej wrzucić ją po prostu do samochodu.

Dla dziecka

No dobrze, a teraz drugi podróżnik – co warto zapakować do torby dla dziecka?

• pieluszki tetrowe – kilka sztuk;
• pieluszki typu Pampers (rozmiar newborn) – jedno opakowanie;
• nawilżane chusteczki;
• krem na odparzenia, ewentualnie zasypka;
• podkład ceratowy do przewijania;
• butelka do karmienia lub odciągania pokarmu;
• smoczek;
• ubranka na wyjście ze szpitala – body, pajacyk, czapeczka, skarpetki, łapki-niedrapki i kocyk (jeśli dziecko rodzi się w miesiącach zimowych, przyda się dodatkowo sweterek).

Nie ma potrzeby zajmować miejsca w torbie rożkiem/becikiem – będzie potrzebny dopiero na wyjście ze szpitala, bo w czasie pobytu na oddziale personel użycza własnych. Zdarza się jednak, że w danej placówce praktykuje się inne zwyczaje, dlatego najlepiej zapytać o to jeszcze przed porodem. Podobnie jest w kwestii ubranek dla dziecka – w części szpitali noworodek ubierany jest w kaftaniki i body dostępne na oddziale (chyba że rodzice wyrażają inną wolę), a własne ubranka są potrzebne dopiero w dniu wypisu. Także akcesoria kąpielowe nie będą potrzebne w większości placówek – personel w pierwszych dniach kąpie maleństwa na ogólnej sali  – czasami rodzice mogą uczestniczyć w kąpieli dziecka, ale nie muszą posiadać własnych akcesoriów czy ręczników dla dziecka.

A jak wyglądały wasze torby do porodu? Czekamy na komentarze!