Kawa i dieta bogata w tłuszcze nasycone zmniejszają szanse na ciążę

dodany: autor: Paulina Wójtowicz Komentarze 4
Coffee Cup

Nie od dziś wiadomo, że dieta ma niebagatelny wpływ na zdolność rozrodczą. Ta zbilansowana, zdrowa sprzyja poczęciu i zachowaniu pełni sił, dieta pełna węglowodanów, tłuszczów nasyconych, przetworzonych i szkodliwych substancji może zaś w znaczący sposób wpłynąć na płodność, utrudniając zapłodnienie, także to pozaustrojowe.

Dieta a płodność

Dieta, jako jeden z najważniejszych elementów naszego stylu życia, jest istotna nie tylko z punktu widzenia utrzymania właściwej masy ciała. Ma też ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu, powodując różne dolegliwości i schorzenia bądź też przed nimi chroniąc. To, co jemy nie jest także bez znaczenia dla naszej płodności. Jak wykazali naukowcy z Instytutu Zdrowia Publicznego na Harvardzie, zbilansowana, bogata w składniki odżywcze i dostarczająca energii dieta wspomaga starania o dziecko i zwiększa szansę na poczęcie. Zwolennicy nierozważnej diety muszą liczyć się z tak przykrymi konsekwencjami jak zaburzenia hormonalne, które są bezpośrednią przyczyną niepłodności. Brak odpowiednich substancji odżywczych (m.in. witamin) i nadmiar składników szkodliwych (np. cukrów prostych, tłuszczów nasyconych) może rozregulować cykl menstruacyjny, zablokować owulację, a u mężczyzn obniżyć jakość nasienia. Wszystko to zaś uniemożliwia poczęcie i jest wskazaniem do zastosowania terapii hormonalnej i odżywczej.

Kofeina i tłuszcze nasycone

Wpływ kofeiny na organizm człowieka od lat wzbudza wiele wątpliwości. Z jednej strony spożywanie kawy może chronić przed niektórymi schorzeniami, z drugiej ma widoczny wpływ na pracę poszczególnych układów, także na zdolność rozrodczą.

Naukowcy wciąż przeprowadzają setki badań nad wpływem konkretnych substancji, obecnych w naszej codziennej diecie, na zdolność rozrodczą. Wiele uwagi poświęcają kofeinie i tłuszczom nasyconym, których negatywny wpływ na zdrowie wciąż nie jest jednoznaczny. Ogłoszone na przestrzeni ostatniego ćwierćwiecza hipotezy naukowców są ostrożne, ale i niepokojące: kofeina może wydłużać okres starań o dziecko i o blisko 30% zmniejszać szansę na ciążę w jednym cyklu menstruacyjnym. Podejrzewa się też (choć badania te dotychczas przeprowadzane były jedynie na zwierzętach i nie jest pewne, czy podobna zależność zachodzi w ludzkich organizmach), że kofeina hamuje aktywność komórek, stymulujących mięśnie jajowodów do skurczy, które umożliwiają z kolei wędrówkę zapłodnionej komórki jajowej do macicy. Podobne wyniki prezentowane są w zakresie badań nad wpływem na zdolność rozrodczą tłuszczów nienasyconych. Amerykańscy naukowcy z Uniwersytetu Harvarda odkryli, że w nasieniu badanych mężczyzn, którzy nie stronili w diecie od tłuszczów nasyconych, widoczna jest mniejsza koncentracja plemników.

Szkodliwe substancje a in vitro

Wydawać by się mogło, że zapłodnienie pozaustrojowe, poprzedzone terapią hormonalną i przygo-towywane w warunkach laboratoryjnych, jest niezależne od diety. Nic bardziej mylnego. Niewłaściwe nawyki żywieniowe obniżają szansę na pomyślny wynik zapłodnienia in vitro. Najnowsze wyniki badań w tym zakresie ogłoszono podczas konferencji European Society for Human Reproduction and Embryology (ESHRE) w Turcji. Duńscy naukowcy zaprosili do badania 3959 kobiet, które uczestniczyły właśnie w procedurze in vitro. 5% z nich każdego dnia wypijało ponad 5 filiżanek kawy. Okazało się, że miały one o połowę mniejszą szansę na zapłodnienie niż ich kobiety niepijące kawy w takiej ilości. Stwierdzono, że zbyt częste picie kawy może mieć podobnie destrukcyjny wpływ na płodność jak stosowanie takich używek jak alkohol czy nikotyna. Nie oznacza to, że kobiety starające się o dziecko nie powinny w ogóle pić kawy – ważne jest jednak, by nie przekraczać jej dziennej, bezpiecznej dawki, tj. 2-3 filiżanek (200 mg kofeiny). Analogiczne badanie, ale dotyczące wpływu na in vitro diety bogatej w tłuszcze nasycone (zawierają je takie produkty jak masło, śmietana, czerwone mięso, słodycze), przeprowadzili amerykańscy naukowcy. U kobiet, które podczas badania „wzbogacały” swoją dietę produktami zawierającymi tłuszcze nasycone, zaobserwowano mniejszą liczbę wytwarzanych komórek jajowych. Dla porównania – pacjentki, których dieta zawierała cenne tłuszcze nienasycone (ich źródłem są m.in. ryby, drób, orzechy), częściej doświadczały pomyślnego zakończenia terapii in vitro.

Twoja ocena: 12345
Loading...Loading...

Pozostałe artykuły w kategorii: ABC płodności

zobacz wszystkie artykuły w tej kategorii

Serwis Staraniowy.pl ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Zamieszczone tu materiały w żadnej mierze nie zastępują profesjonalnej porady medycznej. Przed zastosowaniem się do treści medycznych znajdujących się w naszym serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.

Pomóż nam rozwinąć portal Wyraź opinię, zasugeruj poprawki