Singielka a in vitro/ inseminacja/w Polsce – jak to wygląda prawnie

dodany: autor: Agata Cygan-Kukla Komentarze 0
singielka1

Do listopada 2015 r. nie miało znaczenia, czy do kliniki leczenia niepłodności zgłosi się singielka czy para. Najważniejsza była chęć posiadania dziecka i niemożność jej zrealizowania. Teraz chęć też się liczy, ale bez partnera u boku samotna kobieta na dziecko – liczyć już nie może.

W 11-u z 43-ech krajów – także w naszym, procedury wspomaganego rozrodu są dostępne wyłącznie dla heteroseksualnych par dotkniętych problemem niepłodności. W 30-u krajach z procedur wspomaganego rozrodu mogą skorzystać singielki – w Polsce jest to niemożliwe. Taki zapis został wprowadzony w ustawie o leczeniu niepłodności z 2015 roku. Nim zaczęła obowiązywać, samotna kobieta posiadała takie samo prawo do posiadania dziecka, co jej szczęśliwie poślubiona koleżanka. Dzisiaj koleżanka może być szczęśliwa podwójnie: ma męża i – miejmy nadzieję – dziecko. Nasza singielka – niestety – nie ma prawa do szczęścia w pojedynkę.

Według ustawy, która obowiązuje od 1 listopada 2015 roku, procedura zapłodnienia pozaustrojowego jest dostępna wyłącznie dla małżeństw heteroseksualnych oraz osób pozostających w związku partnerskim. W przypadku zabiegów z wykorzystaniem nasienia anonimowego dawcy konieczne jest złożenie przez mężczyznę w Urzędzie Stanu Cywilnego stosownego oświadczenia o uznaniu ewentualnego ojcostwa – bez takiego dokumentu klinika nie może rozpocząć leczenia. W ten właśnie sposób kobiety samotne zostały pozbawione możliwości skorzystania z inseminacji z wykorzystaniem nasienia anonimowego dawcy – a taki zabieg był wcześniej najczęściej stosowaną metodą wspomaganego rozrodu w przypadku kobiet samotnych.

singielka2

Prawo (nie) działa wstecz

Wspominania ustawa o leczeniu niepłodności nie tylko zabrała prawo do posiadania dziecka samotnym kobietom. Zablokowała też prawo do własnych zarodków tym singielkom, które rozpoczęły procedurę leczenia wcześniej i zamroziły zarodki z nadzieją ich późniejszego wykorzystania. Teraz wykorzystać ich nie mogą – dopóki nie znajdą partnera. A może by tak partner fikcyjny? W końcu chodzi tylko o to, żeby partnerem był na papierze… No właśnie. I to nie byle jakim, bo z pieczątką USC. Można podejrzewać, że mało który przyjaciel, znajomy czy tym bardziej nieznajomy zdecyduje się na tak dobrze udokumentowany akt pomocy… Bo ten gest może mieć daleko idące konsekwencje (dotyczące chociażby dziedziczenia czy alimentacji). Niestety, samotne panie, które zdecydowały się na zamrożenie swoich zarodków, nie były uprzedzane, że prawo może zadziałać wstecz – a właśnie tak zadziałało w ich przypadku.

Co się stanie z zarodkami, jeśli kobieta partnera nie znajdzie? Po upływie określonego czasu, czyli maksymalnie 20-u lat, materiał zostanie przekazany do adopcji prenatalnej, czyli będzie mogła z niego skorzystać inna niepłodna para i nie potrzeba będzie na to zgody właścicielki. Być może gdyby ta wiedziała, że kiedyś może strać prawo do własnych dzieci, nie zdecydowałyby się na taki krok? Być może świadomość, że gdzieś w Polsce czy na świecie urodzi się jej dziecko, byłaby dla niej zbyt trudna? Co ciekawe, chodzi tutaj nie tylko o zarodki singielek, ale też kobiet, które rozpoczynały procedurę, będąc w związku. Życie pisze różne scenariusze. Niektóre z nich są teraz wdowami, rozwódkami – one także straciły prawo do swojego materiału genetycznego.

singielka3

Ja nie mogę, one tak…

Paradoksem jest, że wspomniana ustawa o in vitro nie wskazuje maksymalnego wieku kobiet, które mogą poddać się procedurze zapłodnienia pozaustrojowego. A ten, jak można się domyślać, w przeciwieństwie do pozostawiania bądź nie pozostawania w związku, może stanowić istotną przesłankę, uniemożliwiającą leczenie metodami wspomaganego rozrodu.

Wcześniej, w programie refundacji in vitro zapis o wieku się znalazł – do zabiegu mogła przystąpić kobieta w wieku poniżej 39 lat. Obecnie to lekarz decyduje, czy kobieta może poddać się zabiegowi, czy też wspomniany wiek bądź stan zdrowia na to nie pozwalają. Niestety, lekarz ocenić nie może, czy pozwala na to sytuacja życiowa kobiety. Bo jeśli kobieta nie posiada partnera, to ustawa twierdzi, że nie. A może to właśnie owa sytuacja powinna być brana pod uwagę zamiast relacji intymnych? Warunki finansowe, mieszkaniowe, tzw. życiowa stabilizacja? Może to one mówią więcej o możności/niemożności wychowania dziecka niż fakt, z kim dzielimy łóżko?

Co ciekawe, w przypadku adopcji nie ma żadnych formalnych przeciwwskazań, by dziecko wychowywała osoba samotna. Oczywiście w zderzeniu z klasycznym małżeństwem osoba samotna będzie miała mniejsze szanse na otrzymanie prawa do adopcji (para będzie miała pierwszeństwo), ale takie szanse otrzyma – w przeciwieństwie do osoby samotnej, która chce urodzić własne dziecko. Jakie warunki trzeba spełnić, by adoptować dziecko? Dobra kondycja psychiczna i fizyczna, brak uzależnień, sytuacja materialna, niekaralność – być może podobne kryteria warto by zastosować wobec singielek pragnących podejść do in vitro niż zmuszać je do szukania partnera „na siłę”?

singielka 4

Podwójnie zamrożone

Tak obrońcy metody in vitro mówią o zarodkach, które od pięciu lat znajdują się w klinikach leczenia niepłodności. To zarodki kobiet samotnych, które zamrożono nie tylko metodą krio, ale też przepisami prawa. Kobiety płacą za ich utrzymywanie – i to niemałe pieniądze. W międzyczasie starają się zakochać, ale nie wszystkie mają to szczęście. W tym przypadku czas jest naszym wrogiem – z roku na rok szanse na macierzyństwo maleją. W najgorszej sytuacji są jednak te kobiety, które borykają się ze schorzeniami, jeszcze mocniej rzutującymi na płodność. To chociażby postępująca endometrioza. Może za rok, dwa, trzy, faktycznie się zakochają. Znajdą partnera i spełnią wszelkie warunki „pozwalające zostać matką”. Tylko co, jeśli wtedy na ciążę, może być już wtedy za późno….

Twoja ocena: 12345
Loading...Loading...

Pozostałe artykuły w kategorii: Niepłodność

zobacz wszystkie artykuły w tej kategorii

Nikt jeszcze nie skomentował artykułu. Bądź pierwszy!

Serwis Staraniowy.pl ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Zamieszczone tu materiały w żadnej mierze nie zastępują profesjonalnej porady medycznej. Przed zastosowaniem się do treści medycznych znajdujących się w naszym serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.

Pomóż nam rozwinąć portal Wyraź opinię, zasugeruj poprawki