Jak rozmawiać o poronieniu?

dodany: autor: Agata Cygan-Kukla Komentarze 0
miscarriage-20160309154001.jpg-q75,dx720y432u1r1gg,c--

Bo rozmawiać trzeba. Oczywiście każdy z nas ma inny sposób radzenia sobie z bólem po stracie, ale udawanie, że temat nie istnieje nie jest najlepszym rozwiązaniem. Jeśli pomoże – to jedynie na krótko. Stłumione emocje powrócą kiedyś ze zdwojoną siłą, dlatego najlepiej przepracować je od razu.

Z partnerem

Często bywa tak, że partnerzy nie potrafią podjąć tematu poronienia – on uważa, że to dla niej zbyt bolesne, ona – że on po prostu nie chce o tym rozmawiać. Odkładają tę rozmowę na później, przemilczając emocje i tłumiąc je w sobie, potęgując tym samym i tak narastający gniew i żal. Często w takiej sytuacji pojawia się poczucie winy – on/ona nie chce o tym rozmawiać, bo widocznie ma do mnie żal. Być może to właśnie mnie obarcza tym, co się stało. Ona wyrzuca sobie, że zbytnio się forsowała, czegoś nie dopilnowała, coś przeoczyła. On czuje się winny temu, że za mało jej pomagał, niewystarczająco wyręczał. Tymczasem poronienie to w zdecydowanej większości przypadków niczyja wina. I to właśnie jest w tym wszystkim najtrudniejsze. Ludzka natura potrzebuje obiektu, na którym może skupić swój żal po nieszczęściu czy stracie. Kiedy winnych nie ma, trudno znaleźć ścieżkę, na którą można nakierować swoje emocje…

I dlatego w tym trudnym okresie tak ważna jest rozmowa. Nie za tydzień czy za miesiąc, ale właśnie teraz. Jeśli partnerka nie chce rozmawiać, partner powinien skłonić ją do tego, motywując to własną potrzebą – wygadania się, wypłakania, wyżalenia. Powinien powiedzieć o swoim smutku, bólu, bezradności, a jednocześnie zaznaczyć, że to co się stało, nie było od nikogo zależne. Mówiąc o utraconym dziecku, warto podchodzić do niego personalnie – choć to na pewno niełatwe. Używać słów „ono”, „dziecko”, nie zaś „to”. Mimo, że teraz znacznie łatwiej byłoby nam potraktować całą sytuację jako „wypadek”, „zdarzenie”, „problem”, kiedy już oswoimy się ze stratą docenimy fakt, że nie podeszliśmy do utraconej ciąży przedmiotowo, że nie chcieliśmy zapomnieć, zbagatelizować. Poronienie to zdarzenie, które może nas od siebie naprawdę oddalić, jak również niezwykle zbliżyć – wszystko zależy od tego, w jaki sposób zdecydujemy się sobie z nim poradzić.

Z dzieckiem

Wielu rodziców, dotkniętych dramatem poronienia zastanawia się, czy powinni informować o stracie starsze dziecko. Jeśli ciąża była już widoczna, wówczas jest to oczywiste, ale jeśli do poronienia doszło na wczesnym etapie, niektórzy rodzice wolą tę informację zataić. Oczywiście decyzja należy wyłącznie do nich samym – nie ma bowiem jednej odpowiedzi na pytanie, które rozwiązanie będzie w tej sytuacji najlepsze. Wiadomo jednak, które będzie łatwiejsze – i wbrew pozorom, wcale nie mowa o zatajeniu faktu poronienia. Rozmowa z dzieckiem, wytłumaczenie mu prostymi i jak najmniej raniącymi słowami tego, co się stało, pomoże także samym rodzicom oswoić się ze stratą – uczynić ją mniej bolesną.

Jeśli pierwsze dziecko jest jeszcze stosunkowo małe, rodzice powinni wytłumaczyć mu to, co się stało jak najmniej „dotkliwie” – choć oczywiście nie można owego faktu bagatelizować. Bardzo pomocne może się okazać wsłuchiwanie się w dziecko – w to co mówi, o co pyta. W ten sposób daje nam ono swego rodzaju wskazówki, ile chce i ile powinno wiedzieć – tym bardziej, że malucha nie należy obarczać nadmiarem szczegółów. Zauważmy też, że otaczanie poronienia ciszą wcale nie sprawi, iż uchronimy dziecko przed bólem. Dzieci to wspaniali obserwatorzy – maluch wyczuje, że coś jest nie tak, że rodzice są smutni. Poczuje się pominięty, zlekceważony, nieważny, zacznie martwić się o rodziców, obawiać się o własne bezpieczeństwo (dla dzieci gwarantem bezpieczeństwa są właśnie szczęśliwi rodzice!) Nie wspominając już o tym, że dla samych rodziców udawanie przed dzieckiem, że „nic się nie stało” uczyni całą sytuację jeszcze trudniejszą…

O tym, jak przeżyć żałobę po poronieniu, przeczytacie tutaj.

Średnia ocena: 12345 5,00/5 (głosów: 1).
Loading...Loading...

Pozostałe artykuły w kategorii: Niepłodność - aspekt emocjonalny

zobacz wszystkie artykuły w tej kategorii

Nikt jeszcze nie skomentował artykułu. Bądź pierwszy!

Serwis Staraniowy.pl ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Zamieszczone tu materiały w żadnej mierze nie zastępują profesjonalnej porady medycznej. Przed zastosowaniem się do treści medycznych znajdujących się w naszym serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.

Pomóż nam rozwinąć portal Wyraź opinię, zasugeruj poprawki