Na walkę z niepłodnością zbierają przez Internet

dodany: autor: Agata Cygan-Kukla Komentarze 0
zbierają1

Zapłodnienie pozaustrojowe to dla wielu par jedyna szansa na posiadanie własnego potomstwa. I mimo, że in vitro to właśnie tylko szansa – nie gwarancja zapłodnienia, niektórym nawet ona nie zostaje dana.

Szansa na in vitro

In vitro to metoda obarczona dużym ryzykiem niepowodzenia. Szanse na sukces zależą od szeregu różnych czynników: wieku partnerów, ich stanu zdrowia, przyczyny niepłodności czy zwyczajnego szczęścia. Generalnie szacuje się, że pierwsza próba zapłodnienia daje około 40-o procentowe prawdopodobieństwo sukcesu, zaś przy trzech próbach para ma jakieś 85 proc. szans na ciążę.

Szansa na in vitro nie dla wszystkich par jednak oznacza to samo. W przypadku niektórych dochodzą jeszcze kwestie finansowe. In vitro kosztuje – i to nie mało. Co gorsza – trudno przygotować się na konkretny wydatek, bo trafiając do kliniki leczenia niepłodności nie znamy jeszcze ostatecznych kosztów, jakie poniesiemy.

Ze względu na indywidualną historię każdej z par, trudno wskazać ilość i rodzaj niezbędnych procedur medycznych (wizyt, badań, leków, stymulacji). To dlatego przed podjęciem leczenia trudno określić całkowitą kwotę, jaka będzie konieczna do przeprowadzenia wszystkich niezbędnych procedur medycznych. Uśredniając cenniki różnych klinik można stwierdzić, że koszt in vitro w naszym kraju to wydatek rzędu 10 – 12 tysięcy złotych (z tendencją rosnącą). Te koszty to dla wielu par bariera nie do pokonania. Brak szans w kontekście in vitro to więc dla wielu osób po prostu – brak dostępu do tego rodzaju leczenia.

zbieraja 2

Zbieram na in vitro

Kiedyś starające się o dziecko pary mogły liczyć na finansową pomoc państwa w ramach ogólnopolskiego programu leczenia niepłodności. Dzisiaj to już przeszłość. Dziś to samorządy poszczególnych miast decydują, czy znajdą w swoim budżecie pieniądze na wsparcie starających się o dziecko mieszkańców (średnia kwota dofinansowania to 5 tysięcy zł do jednej procedury). Niestety, obecnie to tylko kilka miast w skali całego kraju. Co więcej, liczba „kandydatów” jest mocno ograniczona. Liczba chętnych – jak można się domyślać – ogromna.

Dlatego też wiele par zdecydowało się wziąć sprawy w swoje ręce. Na portalu Pomagam.pl nie brakuje apeli osób, chcących skorzystać z zapłodnienia pozaustrojowego i proszących o finansowe wsparcie. Po wpisaniu w wyszukiwarkę „in vitro” znajdziemy kilkadziesiąt zbiórek, których celem jest właśnie zgromadzenie pieniędzy na zabieg. Najwyższa kwota, jaką udało się do tej pory uzyskać przekracza 3 tysiące złotych, większość par – nie zgromadziła nawet złotówki.

Tym razem nie mam wyjścia…

Każdą zbiórkę ilustruje fotografia – niektórzy bez wahania ujawniają swoją twarz, inni nawet nie kryją, jak bardzo wstydzą się prosić o pomoc: - Jestem anonimowa bo wstydzę się najzwyczajniej w świecie. Jestesmy z mezem osobami skromnymi i zawsze staramy się samodzielnie rozwiązywać swoje problemy… ale tym razem nie mam wyjścia... (pisownia oryginalna). 6, 8, 10 lat starań. Utrata jajowodów, problemy z tarczycą, powtarzające się ciąże pozamaciczne. Niektórzy piszą krótko i zwięźle, inni dzielą się swoją, często dramatyczną historią.

Każda historia jest inna, ale wszystkie łączy jedno. A w zasadzie dwa. Ogromne pragnienie dziecka i ogromne, niemożliwe do pokonania koszty. Szanse na ich zgromadzenie? Tak jak w przypadku in vitro – niewielkie. Co zawodzi? Anonimowość? Liczba szukających wsparcia? A może sam cel? Bo przecież in vitro to w naszym kraju ciągle metoda kontrowersyjna – nie przez wszystkich traktowana jako leczenie niepłodności, ale raczej fanaberia. Skoro cię nie stać na takie „fantazje” – trudno…
———-
Pod zdjęciem pokaźnego ciążowego brzuszka: - Taki brzuszek mialam w dniu, gdy wydarzyło sie to najgorsze.. Wszystko było gotowe, pokój, łóżeczko, ubranka.. za 3 miesiace miala sie pojawić Zosia… Godzina 11:30.. kałuża krwi, ból niesamowity, szpital i  poród martwego dziecka.. O dziecko staraliśmy sie dwa lata, teraz lekarze jedyną nadzieję pokładają w procedurze in vitro. Nie stac nas na pokrycie tak wysokich kosztów.. a nie ma godziny bym nie myślała o tym jak bardzo chciałabym byc mama… Zgromadzone środki – 0 zł.

Twoja ocena: 12345
Loading...Loading...

Pozostałe artykuły w kategorii: Problemy z płodnością

zobacz wszystkie artykuły w tej kategorii

Nikt jeszcze nie skomentował artykułu. Bądź pierwszy!

Serwis Staraniowy.pl ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Zamieszczone tu materiały w żadnej mierze nie zastępują profesjonalnej porady medycznej. Przed zastosowaniem się do treści medycznych znajdujących się w naszym serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.

Pomóż nam rozwinąć portal Wyraź opinię, zasugeruj poprawki