Ftalany – groźny wróg twojego nienarodzonego dziecka

dodany: autor: Agata Cygan-Kukla Komentarze 0
ftalany

O ich szkodliwości słyszała już chyba większość z nas, ale nadal mało kto bierze ją sobie do serca. Tymczasem substancji tych naprawdę nie warto lekceważyć – zwłaszcza, jeśli spodziewamy się dziecka.

O tym, czym są ftalany pisaliśmy tutaj. Przypomnijmy: to stosowane na szeroką skalę konserwanty, które znajdziemy w produktach żywnościowych, kosmetykach, lekach, tworzywach sztucznych, zabawkach i innych przedmiotach, po które sięgamy każdego dnia. I mimo, że substancje te są stosowane powszechnie, są nie tylko toksyczne – mogą mieć niekorzystny wpływ na organizm: zaburzają produkcję hormonów, pracę układu rozrodczego, mogą negatywnie wpływać na przebieg ciąży, powodować powstawanie wad wrodzonych u dzieci, a ponadto wywoływać szereg dolegliwości i schorzeń.

Jak to więc możliwe, że producenci „ubogacają” nimi swoje produkty bez żadnych konsekwencji? Po pierwsze: ich obecność w organizmie nie prowadzi do natychmiastowych skutków – śmierci czy nagłych zachorowań. Zmiany powstają niemalże niezauważenie – czasami są diagnozowane dopiero po kilku latach. Po drugie: stężenie substancji w jednym produkcie zwykle jest „śladowe” – nie przekracza istniejących norm, a skutki narażenia na działanie ftalanów w niewielkich stężeniach nie są do końca zbadane. Dopiero intensywna czy długotrwała ekspozycja na te związki może mieć negatywne konsekwencje.  Problematyczne jest to, że otaczamy się mnóstwem produktów zawierających ftalany, co prowadzi do tego, że stężenie substancji jaka dociera do naszego organizmu znacznie przekracza wszelkie normy.

Ftalany – gdzie szukać wroga?

Przyjrzyjmy się problemowi uważniej – w jakich przedmiotach mogą znajdować się wspomniane substancje? To częsty składnik:

  • kosmetyków (lakiery do paznokci, zmywacze, lakiery do włosów, perfumy, dezodoranty, mydła);
  • zabawek (np. zabawki dmuchane, zabawki do kąpieli);
  • odzieży (płaszcze przeciwdeszczowe, kalosze);
  • przedmiotów użytku codziennego (plastikowe opakowania do przechowywania żywności, zasłony prysznicowe, tapety winylowe, wykładziny, rolety okienne, węże ogrodowe, tusze do drukarek);
  • materiałów budowlanych i produktów przemysłowych (kleje, detergenty, lakiery, farby, smary, rozpuszczalniki, przewody elektryczne);
  • akcesoriów medycznych (pojemniki do przechowywania krwi, płynów, cewniki).

Każdego dnia jesteśmy narażeni na kontakt z wieloma przedmiotami, w których mogą znajdować się niebezpieczne substancje – często nie mamy o tym pojęcia, często też nie mamy na to żadnego wpływu. Ale jeśli możemy zrobić cokolwiek, żeby ograniczyć ów kontakt, warto to zrobić. Zwłaszcza, jeśli spodziewamy się dziecka.

Ftalany a ciąża

Bo najnowsze badania przeprowadzone na zwierzętach pokazują, że mamy do czynienia z naprawdę groźnym przeciwnikiem. Zostały przeprowadzone przez dr Janice Juraska i jej zespół z Uniwersytetu Illinois. Wspomniana badaczka, która od lat skupia się na wpływie hormonów na zachowanie i rozwój mózgu, tym razem połączyła siły z dr Susan Schantz, która w centrum zainteresowania stawia substancje obecne w produktach codziennego użytku (takie, które mogą zaburzać gospodarkę hormonalną). Naukowcy poddali badaniom ciężarne i karmiące szczury – podali im ciasteczka z dodatkiem ftalanów. Samice były nimi karmione w czasie ciąży oraz w połogu: przez 10 dni po porodzie. Następnie naukowcy przez rok obserwowali potomstwo poddanych eksperymentowi szczurów. Co się okazało? Substancje zawarte w słodyczach w żaden sposób nie wpłynęły na matki. Co istotne – nie zaobserwowano także negatywnych zmian u młodych.

Do czasu. Kiedy potomstwo skończyło 90 dni (zauważmy, że porównywalne jest to z wiekiem 20 lat u ludzi), odnotowano u nich pogorszenie zdolności poznawczych (nastąpiło uszkodzenie komórek w korze przedczołowiej, co zostało spowodowane właśnie działaniem ftalanów). Badacze uważają, że wyniki eksperymentu są jednoznaczne – wpływ ftalanów na rozwój intelektualny jest duży i wyraźny. Jak mówią, sami są zaskoczeni skalą zaobserwowanych zmian. Obecnie w planach jest kolejna faza badań, które mają dowieść, które dokładnie ftalany działają tak destrukcyjnie na korę przedczołową.

Jak ograniczyć wpływ ftalanów na organizm?

Kobiety w ciąży powinny więc dołożyć wszelkich starań, by ograniczyć wpływ ftalanów na ich organizm. Podsuwamy kilka wskazówek:

  • wybierając kosmetyki, w których składzie mogą znajdować się ftalany (wspomniane lakiery, perfumy itp.), czytać uważnie skład produktów przed zakupem i zrezygnować z tych potencjalnie niebezpiecznych (należy szukać na opakowaniach skrótów DBP i DEP);
  • wybierać łagodniejsze, bezzapachowe środki czystości;
  • unikać przechowywania żywności w plastikowych pojemnikach i plastikowej folii spożywczej (przechowywać żywność w opakowaniach szklanych i ceramicznych);
  • nie gotować ryżu ani kaszy w woreczkach (tworzywo sztuczne w stanie wrzenia, a dokładnie substancje chemiczne stosowane do jego produkcji, mogą przenikać do przygotowywanej żywności) – najlepiej kupować produkty w postaci sypkiej;
  • unikać paczkowanych tłustych wędlin;
  • unikać napojów gazowanych w plastikowych butelkach;
  • unikać podgrzewania jedzenia w plastikowych pojemnikach;
  • unikać mycia plastikowych pojemników w zmywarce;
  • zrezygnować ze spożywania fast-foodów;
  • zrezygnować z wykładzin na korzyść bezpieczniejszych dywanów.

Choć zupełne wyeliminowanie ftalanów z naszego życia jest raczej niemożliwe, warto zredukować ryzyko ich szkodliwego wpływu na organizm tak nasz, jak i naszego dziecka.

Twoja ocena: 12345
Loading...Loading...

Pozostałe artykuły w kategorii: ABC płodności

zobacz wszystkie artykuły w tej kategorii

Nikt jeszcze nie skomentował artykułu. Bądź pierwszy!

Serwis Staraniowy.pl ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Zamieszczone tu materiały w żadnej mierze nie zastępują profesjonalnej porady medycznej. Przed zastosowaniem się do treści medycznych znajdujących się w naszym serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.

Pomóż nam rozwinąć portal Wyraź opinię, zasugeruj poprawki