Jak wesprzeć przyjaciółkę, która nie może mieć dzieci?

dodany: autor: Agnieszka Leśniak Komentarze 0
wsparcie

Kiedy najbliższa osoba mierzy się z tak trudnym tematem, jak niepłodność, chcemy ofiarować jej tyle wsparcia ile tylko zdołamy. Ale jaki rodzaj tego wsparcia będzie najlepszy? Jak wesprzeć przyjaciółkę, która bezskutecznie stara się o dziecko?

Bliska relacja to przewaga

Przede wszystkim musisz pamiętać, że zupełnie czym innym jest rozmowa o dzieciach i trudnościach z poczęciem w przypadku relacji koleżeńskiej, nieco dalszej, a czym innym dotykanie tego tematu ze swoją przyjaciółką. W tej kwestii bliska relacja jest przewagą. Znasz swoją przyjaciółkę na wskroś – znasz jej wrażliwość, poczucie humoru, podejście do wielu spraw. Wiesz, kiedy ma ochotę na zwierzenia, a kiedy wolałaby pomilczeć. Jak reaguje na próby pocieszenia, czy ma alergię na „współczucie”, a może wszystko obraca w żart i trudno wydobyć z niej prawdziwe emocje?

Bliska relacja to z jednej strony przewaga, a z drugiej – odpowiedzialność. To Ty, jedna z najbliższych osób, możesz realnie pomóc swojej przyjaciółce. Możesz sprawić, że zrobi się jej lżej, albo że wyrzuci z siebie tłumione emocje, zwierzy się, powie, jak naprawdę jej ciężko. Wiele zależy właśnie od ciebie.

„To ona pomogła mi najbardziej”

Paulina starała się o dziecko prawie trzy lata. Wspomina, że ten okres był dla niej jednym z najtrudniejszych w życiu. A sama wie, że nie jest „najłatwiejsza” – przyznaje, że woli dusić emocje w sobie, udawać, że dana sytuacja wcale jej tak nie dotyka, że wszystko jest w porządku i obracać żart i wyśmiewać, wyszydzać… Długo twierdziła, że dziecka wcale mieć nie chce. Kiedy wreszcie z mężem zdecydowali, że zaczynają starania, wiedziała o tym garstka osób. - Ania bardzo się cieszyła kiedy powiedziałam jej że jednak chcemy mieć dziecko. Była bardzo zaangażowana, pytała o badania, o to jak nam idzie, wiedziała nawet, kiedy mam dni płodne! – wspomina Paulina.

Ale kiedy po jakimś czasie okazało się, że nie będzie tak łatwo, że dziecko może się nie pojawić, Paulina, jak sama przyznaje, przyjęła najlepiej sobie znaną postawę obronną - Zaczęłam obracać to w żart. Mówić, że tak długo się wzbraniałam jednak nie bez kozery. Że może jednak los daje mi znać, że nie powinnam mieć dziecka, że wahałam się za długo i wybrał za mnie. W tym wszystkim to ona, to Anka pomogła mi najbardziej. Bo rozmawiałyśmy, ja oczywiście „na śmiesznie”, ale ona drążyła, drążyła i w końcu to jej przyznałam pierwszy raz (i chyba pierwszy raz też przed sobą), że bardzo chcę dziecka. Przyznałam się do tego, co myślę naprawdę i jak strasznie mnie to boli. I, o dziwo, poczułam się lepiej. Znalazła na mnie sposób.

wsparcie1

Pomóc, ale z wyczuciem

Anka znalazła sposób na swoją przyjaciółkę. Znała ją na tyle, że dobrze wiedziała co zadziała. Nie dała się nabrać na pozę „nie zależy mi” i mechanizm obronny w postaci obracania wszystkiego w żart. Niejako wręcz zmusiła do pokazania prawdziwej reakcji, co okazało się uwalniającym i oczyszczającym uczuciem. Ale nie zawsze tak jest. Reakcje na niepłodność , na problemy z poczęciem mogą być bardzo różne.

Niektórzy potrzebują takiego urealnienia i drążenia, inni – przywrócenia do rzeczywistości i ustawienia do pionu, jeszcze inni chcą tylko się wypłakać lub zostać wysłuchani i to wystarczy. Dla wielu najważniejsze jest żeby przy nich być. Czasem chodzi o odwrócenie uwagi. Nie ma gotowych recept na pomoc w takiej sytuacji. Tu konieczne jest wyczucie i znajomość drugiej osoby.

To działa niemal zawsze

Rzeczą, którą zawsze warto robić jest powiedzenie prostych słów – „pamiętaj, zawsze jestem przy tobie, jeśli tylko będziesz chciała porozmawiać, ponarzekać, pokrzyczeć, wypłakać się – jestem”. Takie zapewnienie o swojej obecności, o wsparciu, jest bardzo ważne i bardzo cenne. To najprostsza rzecz, o której często się zapomina, a dla drugiej strony znaczy wiele.

Zawsze warto też szczerze zapytać czego przyjaciółka oczekuje. Może woli unikać spotkań z dziećmi, bo to za bardzo ją boli. Albo wolałaby się rozpraszać, odwrócić uwagę – częściej wychodzić do kina, na kawę, na zakupy.

wsparcie2

Tego nie rób

Są działania i słowa, które w większości przypadków raczej nie przyniosą niczego dobrego.

  • Bagatelizowanie problemu – „zobaczysz, będzie dobrze”, „w końcu się uda”, „co się martwisz”. Oczywiście podnoszenie na duchu to dobra praktyka, jednak przesadny optymizm i łagodzenie problemu mogą przynieść odwrotny skutek.
  • Próba obrócenia w żart – jeśli druga strona nie żartuje i sama nie wprowadza humoru w temat, nie warto tego robić dla rozluźnienia atmosfery – chyba, że jesteś pewna, że zadziała!
  • Próby wciągnięcia w rozmowę na siłę.
  • Unikanie tematu, udawanie, że problem nie istnieje.
  • Milion porad – „myślałaś o tym?”, „badaliście to?”, „a może spróbujcie…” – owszem, można sugerować rozwiązania, ale tu nie chodzi o rozwiązanie problemu, a o pomoc w przejściu przez ten trudny okres. Cenniejsze będą rozmowy i wsparcie.
Twoja ocena: 12345
Loading...Loading...

Pozostałe artykuły w kategorii: Problemy z płodnością

zobacz wszystkie artykuły w tej kategorii

Nikt jeszcze nie skomentował artykułu. Bądź pierwszy!

Serwis Staraniowy.pl ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Zamieszczone tu materiały w żadnej mierze nie zastępują profesjonalnej porady medycznej. Przed zastosowaniem się do treści medycznych znajdujących się w naszym serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.

Pomóż nam rozwinąć portal Wyraź opinię, zasugeruj poprawki