Staraniowy.pl

Stres, praca, brak czasu dla siebie, niewypowiedziane żale, nierozwiązane kłótnie, bezowocne starania o dziecko… wszystko to powoduje, że związek, który na początku dodawał skrzydeł i stanowił bezpieczną przystań, zaczyna powoli zmieniać się w uciążliwy i przykry. Gdy relacje między partnerami zaczynają się psuć, nie można czekać. Myślenie, że „ułoży się samo” poprowadzi w jeszcze głębszy kryzys. Trzeba działać szybko i przede wszystkim – wspólnie.

Razem, nie osobno

Podstawowa zasada, jaką należy się kierować, chcąc poprawić wzajemne relacje w związku, to „albo razem, albo w ogóle”. Jeśli o to, aby było lepiej, będzie się starać tylko jedna strona – nic z tego. Zarówno mężczyzna, jak i kobieta muszą wykazać dobre chęci. Oczywiście czasem trudno dojść do porozumienia. Szczególnie gdy atmosfera w związku jest napięta, nie ma co liczyć na wzajemne wzniosłe deklaracje i mocne postanowienia poprawy. Mimo to warto po prostu szczerze porozmawiać i ustalić priorytety. Obustronna zgoda powinna pociągnąć za sobą konkretne działania. Samo postanowienie, że „od dziś będzie już lepiej” nie zdziała cudów. Aby poprawić psujący się związek trzeba się postarać.

Rozmowa rozmową, ale…

Podstawowym orężem pokonywania kryzysu w związku są słowa. Brzmi banalnie, ale każdy, kto kiedykolwiek próbował rozwiązać problem rozmową wie, że to wcale nie takie proste. Kobiety dobrze znają męską awersję do dialogów (lub częściej – monologów) o uczuciach. To prawda, panowie nie cierpią rozgadywania się na temat abstrakcyjnych ich zdaniem idei. Wolą porozmawiać o faktach. Jeśli mamy rozwiązać problem, ograniczmy więc do minimum zbędne zdania i pamiętajmy, że mężczyźni mają ograniczoną zdolność do skupiania uwagi na tym, co mówimy. Rozmowa powinna więc być w miarę krótka i konkretna. Szczerość i otwartość zamiast owijania w bawełnę i czekania aż „on się domyśli” na pewno pomogą. Powiedzcie sobie wprost co was denerwuje, frustruje, męczy, smuci… Wyłożenie kawy na ławę oczyści atmosferę i pozwoli z lżejszym sercem rozpocząć dążenia do poprawy waszych relacji.

Lekarstwa dla chorującego związku

• Dajcie sobie chwilę wytchnienia

Kiedy problemy piętrzą się nad wami i czujecie, że atmosfera robi się „gęsta”, dajcie sobie chwilę wytchnienia od siebie. Wyjedź, jeśli możesz, na kilka dni do siostry, mamy albo w inne miejsce, które pozwoli ci oczyścić głowę. Nie chodzi o uciekanie od problemów. Chwila wytchnienia od partnera pozwoli spojrzeć na wszystko z dystansem, uspokoić myśli. Kiedy poświęcisz czas tylko i wyłącznie sobie, poczujesz się znacznie lepiej. Taka krótka przerwa zadziała tak samo dobrze w przypadku partnera. Każdy związek potrzebuje co pewien czas głębokiego „oddechu”.

• Oderwijcie się od codzienności

Oderwanie się od szarej codzienności przynajmniej na weekend to zawsze dobre rozwiązanie gdy pojawiają się problemy w związku. Wyjedźcie w góry, nad morze, do domku na wsi, a może w miejsce waszych pierwszych wspólnych wakacji. Zmiana otoczenia działa uspokajająco. Z dala od codziennych problemów będziecie mogliw spokoju porozmawiać, pospacerować i po prostu pobyć razem. Przekonacie się, że spędzanie czasu sam na sam sprawia wam przyjemność i nadal potraficie cieszyć się swoim towarzystwem.

• Okazujcie sobie czułość

Kiedy kończy się codzienne okazywanie czułości, związek zaczyna więdnąć. Bez pocałunków na dobranoc, przelotnego przytulania się, trzymania za ręce, czy nawet obejmowania podczas snu relacja nie jest już taka sama. To właśnie te małe, z pozoru nieznaczące gesty budują więź. Gdy ich zabraknie, zaczynacie się powoli od siebie odsuwać. Na szczęście nawet, gdy nie okazujecie już sobie czułości w ten sposób, zawsze można zacząć od nowa. Często ani partner ani partnerka nie robią tego tłumacząc sobie, że gdyby druga strona chciała, to już by to zrobiła. Zabawa w żurawia i czaplę nic tu nie da. Zacznij wprowadzać miłe gesty na powrót do waszego życia a przekonasz się, że partner pójdzie za twoim przykładem.

• Doceniajcie się

Gdy związek dopiero się zaczyna, w nowym partnerze cieszy wszystko. Jest najlepszy, najmądrzejszy, najprzystojniejszy, a do tego taki pomocny, opiekuńczy… Później te wszystkie cechy, które sprawiły, że chciałaś się z nim związać na zawsze stają się oczywistością. To działa niestety w obydwie strony. Przestajecie się doceniać. Dlatego właśnie tak ważne jest, aby od czasu do czasu wyciągnąć z szuflady te same różowe okulary, przez które patrzyliście na siebie jeszcze kilka lat temu.

• Znajdźcie wspólne zajęcie

Nic tak nie łączy jak wspólne hobby. Poszukajcie więc czegoś, co z przyjemnością będziecie robić wspólnie. Taki czas tylko dla was dwojga poświęcony na przyjemności pomoże przezwyciężyć kryzys. Wybór jest ogromny. Może to być kurs tańca, kurs gotowania, wspólne chodzenie na basen, nauka nowego języka… Zastanówcie się co sprawiłoby wam przyjemność i do dzieła.

• Panujcie nad sobą

Podczas walki o poprawę relacji w związku pojawią się oczywiście gorsze momenty, kłótnie, czy pretensje. Ważne, aby potrafić zapanować nad emocjami i nie doprowadzać do awantury, lecz starać się załagodzić sytuację. Lepiej wziąć dziesięć głębokich oddechów zanim rozpoczniemy kłótnię o coś, co później wyda nam się nic nieznaczącą drobnostką. Stara prawda „najpierw myśl, potem rób” idealnie pasuje do takich właśnie sytuacji.