In vitro – między nauką a manipulacją

Profile photo of Profesor dr hab. n. med. Krzysztof Łukaszuk Profesor dr hab. n. med. Krzysztof Łukaszuk kierownik Klinik Leczenia Niepłodności INVICTA
dodany: Komentarze 3
Krzysztof-Lukaszuk

Metoda in vitro od lat budzi w Polsce emocje i jest tematem licznych debat. Rozmowy z pewnością są potrzebne. Podobnie jak kompleksowa edukacja… zwłaszcza w kręgach przeciwnych medycynie wspomaganego rozrodu.

Z niepokojem obserwuję ostatnie próby manipulowania faktami i tworzenia alternatywnej, nienaukowej wizji zapłodnienia pozaustrojowego. Niektóre materiały, apele i publikacje rozpowszechniają fałszywe informację i eskalują niepotrzebne obawy wśród niepłodnych par. Wierzę, że jedyną odpowiedzią może być przekazywanie społeczeństwu rzetelnej wiedzy, dlatego chciałbym odnieść się do kwestii najczęściej poruszanych przez środowiska konserwatywne.

Mit 1: In vitro nie leczy niepłodności.

W medycynie w zależności od jednostki chorobowej stosowane jest leczenie przyczynowe lub leczenie objawowe. W obu przypadkach istotne jest osiągnięcie konkretnych rezultatów terapeutycznych. Istnieje wiele chorób, gdzie nie sposób usunąć źródła kłopotów zdrowotnych, można jednak skutecznie eliminować ich skutki. Tak jest np. u osób z chorymi nerkami, wymagającymi dializ, z cukrzykami, którzy potrzebują dostarczania z zewnątrz insuliny, czy pacjentów z wadami serca, którym wszczepia się sztuczne zastawki. Postępowanie medyczne rozwiązuje problem, ale nie sprawia, że organy nagle stają się zdrowe. Nikt jednak nie kwestionuje tego, że pacjenci poddawani są leczeniu. Niepłodność została przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) uznana za poważną chorobę społeczną i wpisana na listę Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób i problemów zdrowotnych ICD 10. Mówimy o niej, jeśli para regularnie współżyjąc i nie stosując środków antykoncepcyjnych, w ciągu 12 miesięcy nie uzyskuje ciąży. Z definicji wynika, że podstawową cechą niepłodności jest niemożność uzyskania ciąży i posiadania potomstwa. W takim przypadku zastosowanie procedur medycznych, które zmieniają ten stan rzeczy i prowadzą do narodzin dziecka, bezsprzecznie można za leczenie uznać.

Mit 2: Dzieci z in vitro przychodzą na świat kosztem swojego rodzeństwa.

To szczególnie okrutne twierdzenie jest – jak się zdaje – wyrazem elementarnego braku wiedzy na temat biologii rozrodu człowieka. Niezależnie od tego czy mówimy o naturalnym poczęciu w wyniku współżycia, czy o zapłodnieniu in vitro, średnio tylko jeden na cztery zarodki rozwija się prawidłowo i możliwe są narodziny dziecka. Pozostałe zarodki samoistnie obumierają. W przypadku naturalnych starań zarodki, które mają wady lub nie zagnieżdżą się w macicy, są usuwane z organizmu np. podczas miesiączki. W ramach programu in vitro, zatrzymanie rozwoju jest obserwowane w laboratorium. Metoda poczęcia wpływa na szanse zarodków na przeżycie o tyle, że zarodki w warunkach laboratoryjnych nie są narażone na związki toksyczne, skutki nieprawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego przyszłej mamy, posiadane przez nią przeciwciała. Generalnie rokowania zależą przede wszystkim od stanu zdrowia partnerów, ich wieku, jakości ich gamet. Biologia jest bezwzględna – zanim na świat przyjdzie człowiek, wiele zarodków umiera. Jest to proces prawidłowy, ma on doprowadzić do narodzin zdrowego dziecka. Nie można się na to oburzać i zaprzeczać prawom natury. Twierdzenie, że „śmierć” zarodków jest typowa wyłącznie dla procedury in vitro jest manipulacją, a wykorzystywanie tak zmodyfikowanej informacji na potrzeby propagandy wydaje się wysoce nieetyczne.

Mit 3: Dzieci poczęte metodą in vitro rodzą się chore i mają liczne wady wrodzone.

Nieustannie zaskakuje mnie, że na temat zdrowia dzieci z in vitro wypowiadają się ludzie nie posiadający ani odpowiedniej wiedzy, ani doświadczenia medycznego (księża, aktorzy, politycy). Badania prowadzone na całym świecie wykazują brak różnic w rozwoju i stanie zdrowia dzieci poczętych w drodze naturalnych starań i dzięki in vitro. Doniesienia zaprezentowane m.in. przez brytyjskich naukowców na tegorocznym kongresie ESHRE (Europejskie Towarzystwo Medycyny Rozrodu) potwierdzają te wnioski. Szeroka analiza przeprowadzona przez zespół z Danii wykazała natomiast nieco lepsze wyniki szkolne stwierdzane u dzieci z in vitro w stosunku do ich rówieśników poczętych naturalnie… Prawdą jest, że u dzieci niepłodnych par wzrasta o ok. 1% ryzyko wystąpienia niektórych wad genetycznych. Jak wykazują badania, jest to jednak związane z przyczynami niepłodności jako choroby, nie zaś z procesem stymulacji jajników czy metodą in vitro samą w sobie. Takim pacjentom medycyna może już pomóc. Wykonuje się tzw. diagnostykę pre implantacyjną, która ogranicza ryzyko nieprawidłowości i zmniejsza odsetek poronień.

Mit 4: Procedura in vitro, w przeciwieństwie do naprotechnologii, jest nieskuteczna i nieetyczna

Podział na centra naprotechnologii stosujące działania „naturalne” oraz „złe” kliniki in vitro, kreowany przez niektóre środowiska, jest całkowicie fikcyjny. W obu przypadkach początkowe postępowanie wygląda bardzo podobnie. Para przechodzi szczegółową diagnostykę przyczyny problemu. Analizuje się ogólny stan zdrowia pacjentów, monitoruje przebieg cyklu i gospodarkę hormonalną, sprawdza parametry nasienia. Lekarz wspólnie z parą rozważa różne metody leczenia i dobiera terapię indywidualnie. Czasem wystarczą metody podstawowe – wyznaczenie momentu współżycia, uregulowanie cyklu, stymulacja, drobny zabieg. W niektórych przypadkach będą one jednak zupełnie nieskuteczne. Bazowe metody nie przyniosą żadnego rezultatu w przypadku zaawansowanego czynnika męskiego (np. obniżonych parametrów nasienia, zaburzeń w produkcji plemników), niedrożności jajowodów, endometriozy, problemów genetycznych, tzw. niepłodności idiopatycznej czyli o nieznanych przyczynach. Uzyskanie ciąży w większości przypadków będzie możliwe jedynie dzięki specjalistycznym procedurom. Naprotechnologia nie jest alternatywą dla innych metod wspomaganego rozrodu. W trudniejszych przypadkach oraz po niepowodzeniach leczenia wstępnego powinno się kierować pacjentów ku dalszym, bardziej zaawansowanym metodom. W przypadku naprotechnologii powtarza się działania nieefektywne, które w odniesieniu do rezultatów, stają się dodatkowo bardzo kosztowne. Warto pamiętać, że zgodnie z rekomendacjami PTG – procedura zapłodnienia pozaustrojowego ma udowodnioną, najwyższą skuteczność spośród wszystkich metod leczenia niepłodności.

Mit 5: Uchwalona w sejmie ustawa o leczeniu niepłodności jest zła i szeroko krytykowana przez ekspertów

Krytyka nowej ustawy jest znamienna wyłącznie dla określonych, związanych z Kościołem, środowisk. Opinia Komisji Bioetycznej przy PAN, dyrektywy Unijne i prawodawstwo wdrożone w krajach wspólnoty, wytyczne Europejskiego oraz Amerykańskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu pokazują, że współczesny standard leczenia niepłodności jest sprawdzony i szeroko akceptowany. Jest w nim miejsce i dla kompleksowej diagnostyki oraz zastosowania metod mało inwazyjnych, i dla specjalistycznych procedur. Takie podejście wdraża nowa ustawa. Wbrew temu, co twierdzą środowiska konserwatywne, ogranicza ona możliwość posiadania dzieci parom homoseksualnym. Zalegalizowana w dokumencie diagnostyka pre implantacyjną nie jest zaś metodą eugeniczną, a jedyną formą pomocy parom, które obciążone są genetycznie. Znaczna większość Polaków popiera in vitro i uważa, że powinno ono być dostępne dla niepłodnych par. Według sondaży CBOS z listopada 2014 tego zdania jest odpowiednio ponad 80% Polaków. Według badania Millward Brown z marca 2015 71% naszych rodaków uważa, że prezydent powinien podpisać ustawę o in vitro w obecnym kształcie. Mądre prawo, które zapewni pacjentom dostęp do profesjonalnej pomocy i wszystkich sprawdzonych osiągnięć medycyny, a także bezpieczeństwo jest bardzo potrzebne. Nie może się ono opierać na światopoglądzie wąskiej grupy ludzi.

 

 

Średnia ocena: 12345 5,00/5 (głosów: 1).
Loading...Loading...

Pozostałe artykuły w kategorii: Artykuły eksperckie

zobacz wszystkie artykuły w tej kategorii

Serwis Staraniowy.pl ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Zamieszczone tu materiały w żadnej mierze nie zastępują profesjonalnej porady medycznej. Przed zastosowaniem się do treści medycznych znajdujących się w naszym serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.

Pomóż nam rozwinąć portal Wyraź opinię, zasugeruj poprawki