Niepłodność to stan generujący masę różnych emocji – w dużej mierze, niestety, tych trudnych i bolesnych, jak złość, frustracja, lęk czy zazdrość. Radzenie sobie z nimi to wyzwanie, bo przecież chodzi tu o tak ważny temat jak chęć zostania rodzicami. Co robić, kiedy zaatakuje nas „zielonooki potwór”?
Niepłodność to nie tylko stan fizyczny. Wiąże się także z wieloma wyzwaniami i problemami natury psychologicznej. Są nimi między innymi stres oraz negatywne emocje, jakich może doświadczać niepłodna para – złość, lęk, frustracja, poczucie winy, wstyd. Radzenie sobie z nimi to trudne zadanie, które nierzadko okazuje się ponad nasze siły. Warto pamiętać, że niepłodność może prowadzić do poważnych zaburzeń psychicznych, jak depresja czy stany lękowe. Dlatego terapia bywa ważną i, w pewnych sytuacjach, godną rozważenia, pomocą dla niepłodnych osób.
Jedną z cięższych emocji, z jakimi być może przyjdzie nam sobie radzić będzie, zwana „zielonookim potworem” – zazdrość.
Zazdrość ściśle łączy się z uczuciem frustracji, kiedy ktoś ma lub przeżywa coś, czego my również pragniemy, ale jest to dla nas niedostępne. To emocja znana dobrze chyba każdemu – nie ma nikogo, kto choć raz nie poczułby się o coś zazdrosny. Zazdrość to jednak, w porównaniu do zawiści, uczucie lżejszego kalibru, bardziej codzienne, zwyczajne, oswojone. Zawiść to już nieco poważniejsza sprawa, gdyż wprowadza dodatkowy element ogromnej niechęci do osoby, której zazdrościmy. Łączy się też z przekonaniem o niesprawiedliwości i swojej krzywdzie.
Zazdrość jest jednak zwykle nieszkodliwa – to bardzo ludzkie uczucie, którego odczuwanie jest dla nas normalne. Jest nieodzowną częścią życia tak jak inne trudne emocje – smutek, złość. Czasem bywa nawet konstruktywna, gdy motywuje do działania. Ale niestety zdarza się, że jest niszcząca. W swojej najbardziej patologicznej formie zawiść może wręcz wiązać się z życzeniem krzywdy osobie, której czegoś bardzo zazdrościmy.
Czytaj też: Jestem w ciąży, a moja przyjaciółka nie może mieć dziecka…
Zazdrość pojawiająca się w głowach osób niepłodnych na wieść o tym, że ktoś z ich otoczenia spodziewa się dziecka jest naturalną reakcją. Leczenie niepłodności prawie zawsze będzie wiązało się z takimi uczuciami – w końcu ktoś ma coś, o co my bezskutecznie walczymy. Nie da się powstrzymać w takiej sytuacji od odczuwania frustracji czy smutku.
To szczególnie trudna sytuacja, kiedy dotyczy bliskiej osoby – przyjaciółki, siostry… Mamy wtedy poczucie, że powinna nam towarzyszyć wyłącznie radość, że musimy się tylko cieszyć ze szczęścia kogoś, na kim nam zależy, a tymczasem – zazdrościmy. Później przychodzi zaś obwinianie się i poczucie, że beznadziejne z nas siostry, przyjaciółki. Nie lubimy dwoistości i ambiwalencji i ciężko nam zaakceptować, że można jednocześnie się cieszyć i zazdrościć. Sama zazdrość zaś wydaje się uczuciem nikczemnym, właściwym ludziom małostkowym i złym. To, oczywiście, nieprawda – jest ona normalną emocją właściwą gatunkowi ludzkiemu. Nie można wyrzucać sobie odczuwania danej emocji – liczy się to, jakie reakcje, czyny, zachowania pociągnie za sobą.
Pozostałe artykuły w kategorii: Niepłodność
Adopcja po polsku – jakie czekają was problemy?
Czy okres świąteczny może sprzyjać staraniom o dziecko?
Skuteczne in vitro – co wpływa na sukces zapłodnienia pozaustrojowego?
Urlop macierzyński i tacierzyński w przypadku adopcji małego dziecka
Czy Polacy popierają in vitro?
Czy podwiązanie jajowodów jest odwracalne?
Koniec starań o dziecko to nie koniec świata!
Serwis Staraniowy.pl ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Zamieszczone tu materiały w żadnej mierze nie zastępują profesjonalnej porady medycznej. Przed zastosowaniem się do treści medycznych znajdujących się w naszym serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.