Blastocysta to ostatnie stadium rozwoju zarodka, które można osiągnąć w warunkach laboratoryjnych. Przypominamy, jak dzielą się blastocysty i które z nich rokują najlepiej.
Dla par, które latami zmagają się z problemem niepłodności, każdy embrion będący efektem zapłodnienia pozaustrojowego to swego rodzaju cud i wielka nadzieja. Jak się jednak okazuje, embrion embrionowi nierówny. Różnią się budową, klasą, no i przede wszystkim – rokowaniami. Przestawiamy kilka informacji, które ułatwią ich ocenę.
Drugiego dnia po zapłodnieniu każdy embrion składa się z 2 do 4 elementów, które nazywamy blastomerami. Dzień później mają już zwykle 8 fragmentów, choć zdarzają się i przypadki nieco mniejsze. Jeżeli oceniamy zarodki na tym etapie i już teraz chcielibyśmy oszacować ich zdolność do zapłodnienia, musimy wiedzieć, że największe szanse „przeżycia” ma zarodek 8A lub albo 8B. Skąd to oznaczenie? Cyfra mówi nam o liczbie blastomerów, natomiast litera opisuje ich wielkość, symetrię, a także stopień fragmentacji. Blastomery klasy A są symetryczne, równej wielkości, nie posiadają fragmentów, podobnie blastomery klasy B.
Czwartego dnia po zapłodnieniu embrion ma już od 12 do 16 blastomerów. Na tym etapie często nie da się już podać powstałych komórek, ponieważ w dużym stopniu (a czasami całkowicie) są one zlane w całość – mówimy tutaj o procesie kompaktacji. Komórki zaczynają przesuwać się względem siebie oraz porządkować. Efektem tego jest jednokomórkowa warstwa zewnętrzna, w środku której zaczyna się gromadzić płyn, w rezultacie czego dochodzi do powiększenie jej objętości. W środku powstałego tworu rozkład komórek nie jest już symetryczny – zsuwają się w jedno miejsce, tworząc w ten sposób embrioblast, czyli węzeł zarodkowy. Warstwa zewnętrzna, czyli trofoblast, spełnia funkcje odżywcze, i ochronne, a z czasem przekształca się łożysko.
Na tym właśnie etapie mówimy o powstaniu blastocysty – ma to miejsce zazwyczaj w 5. dniu od zapłodnienia. Zaczyna ona błyskawicznie rosnąć, wywierając nacisk na osłonkę, która w wyniku tego ulega przerwaniu. Po opuszczeniu przez embrion otoczki przejrzystej, czyli tzw. wykluciu się blastocysty, jest on już w pełni przygotowany do zagnieżdżenia się w jamie macicy. Pomaga mu w tym przyjazny trofoblast – produkując określone enzymy ułatwia implantację. Jeżeli embrion rozwija się prawidłowo, wówczas możemy określić jego rozwój, a dokładnie stopień rozprężenia, liczbą od 1 do 6:
Klasę węzła zarodkowego ocenia się za pomocą jednej litery, za pomocą drugiej opisuje się klasę zewnętrznej grupy komórek (od A do C). Jeśli zapłodnienie miałoby nastąpić na tym etapie, najlepiej rokują zarodki powyżej 3BB. Warto jednak zauważyć, że jeśli zarodek przetrwał aż do 5 doby, to bez względu na klasyfikację, ma spore szanse przeżycia.
Powyższy system klasyfikacji blastocyst został opracowany przez Gardnera i Schoolcrafta.
Pozostałe artykuły w kategorii: Problemy z płodnością
10 najdziwniejszych objawów ciąży
Na czym Polacy nie oszczędzają?
Jak go zniechęcić do pomocy? Są na to sposoby!
Płodność po chorobie nowotworowej- czy można ją zachować?
Czy chemioterapia powoduje niepłodność?
Serwis Staraniowy.pl ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Zamieszczone tu materiały w żadnej mierze nie zastępują profesjonalnej porady medycznej. Przed zastosowaniem się do treści medycznych znajdujących się w naszym serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.