Staraniowy.pl

Współcześnie coraz więcej kobiet odkłada myśl o posiadaniu dziecka na bliżej nieokreśloną przyszłość. Coraz częściej owa „przyszłość” oznacza moment, w którym kariera się uspokoi, a intensywne życie straci nieco swój powab na rzecz tego spokojniejszego, rodzinnego. Dla wielu pań magiczną granicę stanowią trzydzieste urodziny. Ale co, jeśli właśnie wtedy, gdy zaczynamy chcieć – nie wychodzi? Kiedy zacząć się martwić?

Ciążą po trzydziestce

Trzydziestka to dobry czas na dziecko – jeśli jesteś w dobrej formie, zdrowo się odżywiasz i nie stronisz sportu, prawdopodobnie biologicznie jesteś jeszcze po dwudziestce. Jeśli nie jesteś otyła, nie chorujesz na nadciśnienie i nie masz problemów z układem krążenia, wszystko jest w porządku.

Jest jednak kilka „ale”. Po trzydziestce spada płodność – musisz o tym pamiętać i nie denerwować się, gdy przez kilka miesięcy starania nie będą przynosiły efektów. Kolejną sprawą jest podwyższone ryzyko chorób genetycznych u dziecka. Nie ma jednak powodów do paniki – ryzyko jest w dalszym ciągu bardzo małe.

Kilka miesięcy – nie panikuj!

Jeśli o dziecko staracie się od kilku miesięcy, a rezultatu jeszcze nie widać – nie ma powodów do niepokoju, a tym bardziej do wpadania w panikę. Pamiętaj, że stres i zdenerwowanie obniżają płodność. Psychika ma ogromny wpływ na funkcjonowanie organizmu, tak więc staraj się zrelaksować i nie wywierać na sobie i partnerze presji.

Najgorsze, co możesz zrobić na tym etapie, to wzbudzenie w sobie i swoim mężczyźnie złych emocji przez zbytnie naciskanie na starania. Sprowadzenie w tym okresie seksu jedynie do narzędzia mającego dać wam dziecko może się źle skończyć. Prawdziwą bliskość i przyjemność jest o wiele trudniej stracić niż odzyskać.

Pół roku – przeanalizuj swoje zdrowie

Półroczne bezskuteczne starania teoretycznie dalej nie powinny wzbudzać niepokoju, ale w rzeczywistości jest oczywiście inaczej. Kobieta starająca się o dziecko od sześciu miesięcy, po tym czasie na pewno zaczyna się poważnie zastanawiać nad powodem porażki.

Dla spokoju sumienia warto więc na tym etapie przeanalizować tryb życia swój i partnera. Być może znajdziecie w nim coś, co mogło się stać przyczyną niepowodzeń.

Negatywny wpływ na płodność kobiet mają m.in.:

• infekcje dróg rodnych,
• palenie papierosów (20 papierosów dziennie to o 20% mniejsza szansa na zajście w ciążę),
• spożywanie dużej ilości alkoholu,
• stres, chroniczne zmęczenie,
• zaburzenia składu bakteryjnego pochwy m.in. przez irygacje pochwy,
• nadwaga,
• zła dieta.

Negatywny wpływ na męską płodność mają m.in.:

• brak ruchu, siedzący tryb życia,
• nadmiar alkoholu, palenie papierosów,
• zły sposób odżywiania,
•  zbyt wysoka temperatura – przegrzewanie jąder (częste korzystanie z sauny, gorące kąpiele),
• rodzaj wykonywanej pracy (narażenie np. na promieniowanie, substancje toksyczne),
• stres,
• noszenie zbyt obcisłej bielizny.

Rok – czas na wizytę u lekarza

Z niepłodnością mamy do czynienia, gdy po roku regularnego współżycia bez zabezpieczeń kobieta nie zaszła w ciążę. I to właśnie moment, w którym należy udać się do lekarza. Warto pamiętać, że na pierwszy ogień powinny iść badania nasienia partnera – są prostsze, mniej inwazyjne i, co za tym idzie, tańsze. Dopiero gdy okaże się, że plemniki są w porządku, można przejść do diagnostyki przyczyn po stronie kobiety.

Kobiety po trzydziestce powinny jednak pamiętać, że w ich przypadku im dłużej trwa leczenie niepłodności, tym gorzej. Im bliżej czterdziestki, tym bardziej wzrasta ryzyko wad u płodu
i poronień.