Rozterki dawczyni komórek

powrót do artykułu
  • Rozterki dawczyni komórek

    Każdy zabieg nosi ze sobą ryzyko komplikacji, nawet zwykłe wycięcie wyrostka robaczkowego czy usunięcie migdałków. Myślę, że kobiety, które świadomie podejmują decyzję o zostaniu dawczynią, liczą się z możliwością powikłań. Czytałam, że kobiety są o wszystkim dokładnie informowane i takiej decyzji nie podejmują od razu. Na dodatek przechodzą szereg specjalisycznych badań, których celem jest weryfikacja czy kobieta w ogóle może być dawczynią. Ja wysłałam swoje zgłoszenie online i czekam na informację. Wierzę, że przejdę do dalszego etapu.

    zgłoś nadużycie
  • Dawczyni komórek jajowych

    Sama biłam się z myślami zanim oddałam komórki jajowe. Przeczytałam mnóstwo artykułów, opinii, blogów. Zdania się bardzo podzielone. W moim przypadku cały proces dawstwa przebiegł spokojnie i bezboleśnie. Sam zabieg różwnież jest bezbolesny, bo w znieczuleniu. Myślę, że to głównie kwestia indywidualnych preferencji, podejścia, odporności psychicznej i fizycznej dawczyni. Co co powikłań, konsekwencji - są takie jak przy każdym innym tego typu zabiegu. Nie powinny się pojawić, ale nigdy nie wiadomo na 100%. Tak jak wspomniałam co człowiek to organizm i co człowiek to reakcja. Myślę, że połowa sukcesu to dobra klinika i doświadczony lekarz, który zajmie się dawczynią profesjonalnie. Ja na takiego właśnie trafilam.

    zgłoś nadużycie
  • Dodaj komentarz

    Serwis Staraniowy.pl ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Zamieszczone tu materiały w żadnej mierze nie zastępują profesjonalnej porady medycznej. Przed zastosowaniem się do treści medycznych znajdujących się w naszym serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.

    Pomóż nam rozwinąć portal Wyraź opinię, zasugeruj poprawki