Jak z nią rozmawiać by Twoja ciąża nie zniszczyła Waszej przyjaźni? Podrzucamy kilka wskazówek.
To twoja przyjaciółka, więc w normalnej sytuacji zapewne dowiedziałaby się o ciąży jako jedna z pierwszych osób. Biorąc jednak pod uwagę, że ona o swoją stara się już latami, zastanawiasz się, czy nie „oszczędzić” jej może na razie tej informacji. Kiedy powiesz? Kiedy sama zacznie się domyślać, dlaczego po raz kolejny odmawiasz lampki wina? A może dopiero wtedy, kiedy twój brzuszek zacznie się już zaokrąglać?
Nie traktuj swojej przyjaciółki „specjalnie”, bo w tym wypadku wcale nie oznacza to „lepiej”. Im dłużej będziesz zwlekać z informacją, tym trudniej ci będzie podzielić się z nią swoim szczęściem. Jak potem wytłumaczysz ową zwłokę? Nie chciałam cię smucić? Nie sugeruj jej sama, że twoje szczęście mogłoby być powodem jej smutku – to wobec niej niesprawiedliwe. Nie zasłużyła na to.
Informując przyjaciółkę o swojej ciąży, „nie przepraszaj” jej za nią. I nie chodzi tylko o samo słowo „przepraszam”, którego na pewno nie użyjesz – nie przepraszaj także swoim zachowaniem. Nie rób zbolałej miny, nie wzdychaj, nie nawiązuj do „jej” ciąży, której nadal nie ma. Nie wspominaj o nadziei, że jej też w końcu się uda, że – a nuż zdąży i brzuszki będą wam rosły jednocześnie. Nie, nie, nie.
To twoje życie i twoja ciąża. Masz do niej pełne prawo, podobnie jak masz prawo do tego, by się z niej cieszyć. Nie ukrywaj tej radości, nie tłum emocji. Daj jej prawo do tego, by zareagowała tak, jak czuje. A jeśli reaguje radością, nie dopytuj przypadkiem, czy aby na pewno nie jest jej przykro.
Jednocześnie jednak dopilnuj, by twoja ciąża nie zdominowała waszej przyjaźni. Postaraj się, by nie stała się teraz jedynym tematem waszych rozmów. Informuj ją o ważnych dla ciebie wydarzeniach – pozwól w pełni uczestniczyć w swojej ciąży, ale to po jej stronie zostaw zakres tego uczestnictwa.
Skoro wie, że masz wizytę u lekarza, nie dzwoń zaraz po, by opowiedzieć, co widziałaś na ekranie USG. Niech to ona zadzwoni i zapyta o szczegóły – jeśli chce. Powiedz, że masz zamiar wybrać się na rajd po sklepach w poszukiwaniu wyprawki, ale daj jej prawo zdecydować, czy pójdzie tam razem z tobą. W ten sposób sama zobaczysz, na ile chce się „włączyć” w twoją ciążę.
I ostatnia, najważniejsza chyba kwestia. Jak teraz podejść do jej starań – pytać o nie, mówić o nich czy może zupełnie pominąć ten temat w waszych rozmowach. To zależy, jak było do tej pory. Jeśli jej starania zawsze stanowiły solidną część waszych rozmów – nie rób z nich nagle tematu tabu. Jeśli o bezskutecznych staraniach wiesz, ale ich temat nigdy nie dominował waszych spotkań – niech tak nadal pozostanie.
Najważniejsze, byś zrobiła wszystko, aby w tym zakresie nic – albo niewiele – się zmieniło. Twoja nowa sytuacja nie powinna mieć wpływu na jej sytuację życiową i twoje podejście do niej. To może być trudne, ale musisz spróbować. Twoja ciąża z pewnością będzie swego rodzaju próbą dla waszej przyjaźni, ale wbrew pozorom – naprawdę może ją umocnić. Obydwie musicie się o to postarać.
Pozostałe artykuły w kategorii: Niepłodność - aspekt emocjonalny
Ciąża znajomych – jak sobie z nią poradzić?
Czym inni rodzice irytują bezdzietnych?
Czy „walczyć” naprawdę trzeba wspólnie?
Jak bezdzietni mogą przetrwać święta?
Ekskomunika za in vitro – stanowisko Kościoła w Polsce
Serwis Staraniowy.pl ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Zamieszczone tu materiały w żadnej mierze nie zastępują profesjonalnej porady medycznej. Przed zastosowaniem się do treści medycznych znajdujących się w naszym serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.