Staraniowy.pl

Badanie przeprowadzone w 2010 roku na zlecenie auFeminin i obejmujące kilka większych europejskich krajów pokazało, co kobiety z naszego kontynentu myślą o in vitro. Co akceptują, a co wzbudza ich sprzeciw? Jaka jest ich postawa względem kontrowersyjnych kwestii? Warto zapoznać się z wynikami i zastanowić jak brzmiałby własne odpowiedzi.

Na co Europejki zwracają największą uwagę?

Europejkom zależy przede wszystkim na większej dostępności procedury in vitro. Chcą mieć także  możliwość wyboru odnośnie technik wspomaganego rozrodu, a także macierzyństwa zastępczego.

Co ważne, badane kobiety podkreśliły, że in vitro powinno być kontrolowane przez państwo. To ono musi zapewniać odpowiednie regulacje dotyczące technik zapłodnienia pozaustrojowego i gwarantować egzekwowanie tych praw.

Oprócz praw danych przez państwo, Europejki podkreślają wagę tzw. prawa naturalnego. Zabiegi typu in vitro mimo wszystko nie mogą przekraczać pewnej granicy i respektować naturalny porządek rzeczy.

Mrożenie jajeczek

Badanie pokazało, że kobiety chcą mieć większy wpływ na swoją płodność. Większość Francuzek i Hiszpanek twierdzi, że zachowałaby swoje zamrożone jajeczka na przyszłość. Badane ze wszystkich krajów twierdzą, że marzy im się także większa decyzyjność jeśli chodzi o „nadprogramowe jajeczka”. Większość z nich jest za przekazywaniem ich bezpłodnym parom. Tylko 14% kobiet zastrzega, że wolałyby swoje jajeczka zachować lub zniszczyć te niewykorzystane.

Natura jednak górą

Większość badanych kobiet twierdzi, że ograniczeniem dla zastosowania procedury in vitro musi być wiek kobiety. Po przekroczeniu pewnego, naturalnego progu jakim jest wiek reprodukcyjny zapłodnienie pozaustrojowe nie powinno być wykonywane.

Szacunek dla praw natury wyrażał się także w przekonaniu, że rodzice nie powinni mieć możliwości wyboru płci swojego dziecka.

In vitro dla par homoseksualnych

Postawy względem przyznania parom tej samej płci prawa do poddania się zabiegowi zapłodnienia pozaustrojowego różniły się znacznie. Można wyróżnić kilka grup.

Najbardziej konserwatywnymi krajami, w których większość kobiet była przeciwna idei przyznania prawa do in vitro parom homoseksualnym, były Włochy i Polska.

Na drugim biegunie znalazły się Francja, Niemcy i Hiszpania – tam zdecydowanie panował pogląd, że pary osób tej samej płci powinny mieć pod względem in vitro identyczne prawa, co pary heteroseksualne.

W Wielkiej Brytanii, kraju, w którym pary lesbijskie mają prawo do in vitro, większość badanych kobiet jest jednak przeciwna takiemu rozwiązaniu.

Dawstwo nasienia

Kolejnym zagadnieniem, o które zostały zapytane Europejki była kwestia dawstwa nasienia. Kobiety miały stwierdzić, czy według nich dzieci narodzone dzięki dawcy powinny mieć możliwość odnalezienia biologicznego ojca.

W większości państw badane były za anonimowością – dawca powinien pozostać nieznany. Odmienne zdanie miały kobiety w Polsce i Wielkiej Brytanii. Według nich dobrze by było, gdyby anonimowość dawstwa została zniesiona, a dzieci miały możliwość poznania swoich ojców.

Zastępcze macierzyństwo

To kontrowersyjna kwestia. Matki zastępcze potocznie nazywa się surogatkami. To kobiety, które zgadzają się „wynająć brzuch” i nosić przez 9 miesięcy dziecko innej pary lub osoby samotnej. Nie jest to dozwolone przez prawo we wszystkich europejskich krajach. Co ciekawe, mieszkanki tych państw (Hiszpanii, Niemiec i Francji) były zdecydowanie za zalegalizowaniem macierzyństwa zastępczego. W Wielkiej Brytanii, gdzie jest ono legalne, aż 3/4 kobiet popiera to rozwiązanie.

Tymczasem w Polsce i we Włoszech zdania były podzielone – mniej więcej taka sama ilość kobiet jest za, jak i przeciw.

Kto brał udział w badaniu?

W badaniu (przeprowadzonym za pośrednictwem Internetu) wzięły udział kobiety z siedmiu europejskich krajów: Niemiec, Szwajcarii, Włoch, Francji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Polski. Największą grupę badanych stanowiły kobiety w wieku od 25 do 49 lat, zamężne lub pozostające w stałym związku. W sumie wszystkich badanych było 2965.