Czy mróz skutecznie zabija zarazki? Niektórzy w to wierzą!

dodany: autor: Agata Cygan-Kukla Komentarze 0
beznazwy

Może i zimno, ale przynajmniej chorób będzie mniej – czy i wam zdarzyło się słyszeć podobną opinię? A może sami jesteście przekonani o tym, że mróz to najskuteczniejsza broń w walce z wirusami i bakteriami? Nic dziwnego – to bardzo popularny mit. Dlaczego nie  chcemy w niego wierzyć?

Skąd taki pogląd?

Na początek wyjaśnijmy sobie, skąd w ogóle wzięła się taka opinia. Zdaniem wielu wirusy i bakterie nie lubią niskich temperatur, a co więcej – z wzajemnością. Niskie temperatury mają na nie działać po prostu zabójczo. Tymczasem – nic z tego. Okazuje się, że niskim temperaturom zarazki wcale nie przeszkadzają. A przynajmniej nie na tyle, by podjęły z nimi walkę na śmierć i życie. Co najwyżej osłabiają ich aktywność, ale ta z powrotem szybuje w górę przy niewielkim nawet wzroście temperatury. Po takim chwilowym uśpieniu mają energii więcej, niż kiedykolwiek. Podsumowując: mróz jest świetną metodą ich „przechowywania”. No i mamy już odpowiedź, dlaczego to właśnie po ustaniu mrozów mamy najwięcej przypadków zachorowań….

Co w takim razie mogłoby unicestwić wszędobylskie zarazki? Temperatura – owszem, ale wysoka. Jeśli byłoby inaczej, to zamiast po powrocie do domu myć ręce w ciepłej wodzie, odkręcalibyśmy niebieski kurek. A przecież tak się nie dzieje. Z brudnym praniem też walczymy wysoką temperaturą wody, zakładając, że im wyższa, tym bardziej skuteczna. No właśnie – to dlatego, że wysoka temperatura działa na materiał genetyczny wirusa, niska – nie ma takiej mocy.

Jak uniknąć choroby zimą?

Tyle, że w czasie mrozów faktycznie jest mniej zachorowań –  zauważy ktoś trafnie. Może i tak, ale czy przyczyną tego nie jest przypadkiem fakt, że z obawy przed zimnem ubieramy się cieplej, szczelniej opatulamy szalikiem i przestajemy lekceważyć czapki…? Kiedy pogoda choćby nieznacznie się poprawia, zrzucamy płaszcze, rozpinamy kurtki, a rękawiczki zostawiamy w domach. Infekcja ma znacznie ułatwiona zadanie.

Co więc możemy robić, żeby uchronić się przed zarazkami zimą?

  • myć ręce w bardzo ciepłej wodzie z dodatkiem środka myjącego
  • używać mydeł antybakteryjnych w płynie
  • jeśli nie ma możliwości umycia rąk pod bieżącą wodą, stosować antybakteryjne żele.

Czyli od dzisiaj koniec z wystawianiem pościeli na balkon w czasie mrozów? Niekoniecznie. Okazuje się, że z roztoczami kurzu domowego mróz radzi sobie całkiem dobrze.  W końcu gdyby nie to, nie kazano by nam wymrażać dziecięcych zabawek w zamrażarce, prawda? Z badań wynika, że w temperaturze -15 stopni C ponad połowa roztoczy ginie już po około 6 godzinach.  Zanim jednak zaczniemy rozwieszać cały swój dobytek na balkonach zwróćmy uwagę, że ewentualny smog czy padający śnieg szybko zniweczą nasz zamiary. Przyniesiemy do domu jeszcze więcej zanieczyszczeń, niż było w nim wcześniej….

Twoja ocena: 12345
Loading...Loading...

Pozostałe artykuły w kategorii: Warto wiedzieć

zobacz wszystkie artykuły w tej kategorii

Nikt jeszcze nie skomentował artykułu. Bądź pierwszy!

Serwis Staraniowy.pl ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Zamieszczone tu materiały w żadnej mierze nie zastępują profesjonalnej porady medycznej. Przed zastosowaniem się do treści medycznych znajdujących się w naszym serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.

Pomóż nam rozwinąć portal Wyraź opinię, zasugeruj poprawki