500 zł na dziecko – jak to wygląda w innych krajach?

dodany: autor: Agnieszka Leśniak Komentarze 0
2686287617_3fc518497c_z

Program „Rodzina 500+” wzbudza spore emocje. Pierwszego lutego tego roku rząd przyjął projekt ustawy. Słynne hasło niedawnej kampanii wyborczej – „500 zł na dziecko” – pamięta prawie każdy, a zasadność tych świadczeń i zasady ich przyznawania to temat ciągle szeroko dyskutowany w mediach. Pojawiają się pytania, wątpliwości, skrajne emocje. W takiej sytuacji warto przyjrzeć się, jak podobne programy przyjęły się zagranicą. Jakie były ich skutki? Czy spowodowały wzrost dzietności?

Rodzina 500 +

Przed analizą przykładów idących od innych krajów warto przypomnieć pokrótce o co chodzi w programie, który ostatnio wzbudza tyle kontrowersji. Hasło „500 zł na dziecko” pojawiło się w kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości w zeszłorocznych wyborach parlamentarnych. To prawdopodobnie jeden z szerzej komentowanych i zapadających w pamięć jej elementów. Obietnicę tę PiS wciela w życie. Pierwszego lutego 2016 roku rząd przyjął projekt ustawy. Jakie zasady obowiązują?

  • Rodzinom, które mają więcej niż jedno dziecko poniżej 18 roku życia przysługuje świadczenie w wysokości 500 zł na drugie i każde następne dziecko. W tym wypadku kwestia dochodów nie ma znaczenia.
  • Jeśli dochód w rodzinie na osobę nie jest większy niż 800 zł (lub 1200 jeśli dziecko jest niepełnosprawne), tacy rodzice otrzymają 500 zł na każde, także pierwsze dziecko.
  • Rodziny z jednym dzieckiem 500 zł przysługuje, jeśli dochód w rodzinie na osobę nie przekracza 800 zł (lub 1200 zł jeśli dziecko jest niepełnosprawne).
  • Mogą zostać wprowadzone specjalne kontrole dotyczące tego, czy pieniądze są właściwie wydawane.

Jak to wygląda w Europie?

Większość państw Unii Europejskiej w taki czy inny sposób wspiera wychowanie dzieci. Czasem niezależnie od dochodów, czasem kryterium to jest istotne. Celem takiej polityki jest nie tylko pomoc rodzinom, w szczególności tym najuboższym, lecz także poprawa dzietności kraju. Rozwiązanie zaproponowane przez PiS nie jest więc ewenementem na skalę europejską. Z 28 krajów Unii Europejskiej w 20 rodziny mogą liczyć na różne formy pomocy bez względu na wysokość dochodów.
Kraje, w których rodziny mogą liczyć na największe wsparcie to:

  • Dania, Luksemburg, Niemcy, Francja.

Dla przykładu, w Niemczech na pierwsze oraz drugie dziecko przysługuje około 810 zł miesięcznie, a na trzecie – mniej więcej 836 zł. Czwarte to już kwota w wysokości około 950 zł. Pieniądze wypłacane są do ukończenia przez dziecko 18, 21 lub 25 roku życia w zależności od tego czy pracuje, czy uczy się.

Z kolei najgorzej pod tym względem jest w:

  • Litwie, Rumunii, Bułgarii, Grecji.

Czy dodatki na dzieci działają?

Ciężko to stwierdzić, ponieważ na dzietność wpływa o wiele więcej elementów niż tylko pomoc finansowa otrzymywana od państwa. Jednak na początku warto podeprzeć się liczbami i sięgnąć do statystyk. Pierwszym, co rzuca się w oczy jest fakt, że Polki mieszkające za granicą rodzą więcej dzieci – dobrymi przykładami są tu Wielka Brytania oraz Niemcy. W Polsce współczynnik dzietności (czyli przeciętna ilość dzieci przypadających na jedną kobietę w wieku 15-49) wynosi obecnie 1,3. Jednak dla Polek mieszkających choćby w Wielkiej Brytanii, aż… 2,1. Różnica jest więc naprawdę spora. Co gorsza, przyjmuje się, że powinien on wynosić minimalnie 2,1, aby zapewnić zastępowalność pokoleń. Sytuacja w naszym kraju jest więc pod tym względem, krótko mówiąc, zła.

W krajach wymienionych wyżej jako te oferujących największe wsparcie współczynnik dzietności przedstawia się następująco:

  • Dania – 1,73
  • Francja – 2,08
  • Niemcy – 1,43
  • Luksemburg – 1,77

Z kolei na drugim biegunie są:

  • Grecja – 1,41
  • Rumunia – 1,30
  • Bułgaria – 1,44
  • Litwa – 1,29

W którym spośród państw europejskich jest najlepiej pod względem dzietności? Oprócz Francji przodują Irlandia (2,0), Wielka Brytania (1,90), Szwecja i Islandia (po 1,88), Norwegia (1,86).

Nie tylko pieniądze

Na dzietność wpływają jednak nie tylko pieniądze przyznawane na dzieci, ale także całościowa polityka prorodzinna danego kraju. To kompleksowe działania sprawią, że kobiety będą rodzić chętniej i przede wszystkim – nie będą się obawiały tego robić. Niestety, w Polsce na chwilę obecną sytuacja jest o wiele gorsza niż w innych państwach. Ważna jest chociażby kwestia wspierania młodych matek na rynku pracy, co w naszym kraju wciąż jest ogromnym problemem. Do tego dochodzą tak ważne sprawy, jak: ceny artykułów dla dzieci (a konkretnie zerowej stawki VAT na nie, jak w Irlandii), ulgi podatkowe dla rodzin, dopłaty do mieszkań… Taką pomoc oferują chociażby Francja, Norwegia, Wielka Brytania czy wspomniana już Irlandia. Kraje o wysokim, jak na Europę, współczynniku dzietności… Widać więc, że nie chodzi wyłącznie o „dodatek na dziecko”, ale o preferencyjne traktowanie rodzin z dziećmi.

Twoja ocena: 12345
Loading...Loading...

Pozostałe artykuły w kategorii: ABC płodności

zobacz wszystkie artykuły w tej kategorii

Nikt jeszcze nie skomentował artykułu. Bądź pierwszy!

Serwis Staraniowy.pl ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Zamieszczone tu materiały w żadnej mierze nie zastępują profesjonalnej porady medycznej. Przed zastosowaniem się do treści medycznych znajdujących się w naszym serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.

Pomóż nam rozwinąć portal Wyraź opinię, zasugeruj poprawki