Kiedy zmieniły się rządy, program finansowania in vitro z budżetu państwa został ucięty, choć pierwotnie miał trwać aż do 2019 roku. Po jego anulowaniu przez Prawo i Sprawiedliwość, sprawy w swoje ręce postanowiły wziąć niektóre samorządy lokalne i finansować zapłodnienie pozaustrojowe z budżetu miasta.
Rządowy program „Leczenie Niepłodności Metodą Zapłodnienia Pozaustrojowego” rozpoczął się 1 lipca 2013 roku i miał początkowo potrwać do 30 czerwca 2016 roku. Z początkiem października 2015 ówczesna premier, Ewa Kopacz, zapowiedziała jego przedłużenie aż do roku 2019.
Program zakładał równy dostęp do procedur sztucznego zapłodnienia dla osób, które nie mogły sobie pozwolić na poniesienie tak dużych kosztów. Zakwalifikowana do niego para miała prawo do trzech prób in vitro. Dzięki programowi na świat przyszło około 3,6 tysiąca dzieci.
Jednak zmiana rządów pociągnęła za sobą także zmianę w podejściu do in vitro. Po przejęciu rządów przez PiS, minister zdrowia Konstanty Radziwiłł poinformował, że program nie będzie kontynuowany i zakończy się w połowie 2016 roku. Zamiast tego w życie wszedł „Program kompleksowej ochrony zdrowia prokreacyjnego w Polsce w latach 2016-2020”, w którym jednak miejsca na zapłodnienie pozaustrojowe nie ma.
Koniec finansowania in vitro z budżetu to dla wielu par, które liczyły na pomoc, ogromny cios. Chcąc zapłacić za wszystko samodzielnie trzeba liczyć się z wydatkiem rzędu 10-12 tysięcy złotych.
Okazuje się, że odpowiedzią na zaniechanie programu są ruchy lokalnych samorządów, które mogą dofinansować zapłodnienie metodą in vitro w ramach własnych budżetów. Aby miasto mogło zrobić krok w tym kierunku do zgody muszą jednak dojść radni. Jeśli jesteście zainteresowani in vitro – śledźcie jak wygląda to w waszym miejscu zamieszkania.
Pierwszym miastem w Polsce, które, jeszcze przed wejściem w życie rządowego programu autorstwa PO, zaczęło pomagać mieszkańcom w finansowaniu in vitro była Częstochowa. W tym mieście już od 2012 roku działa system dofinansowania zabiegów zapłodnienia pozaustrojowego z budżetu. Warunkiem zakwalifikowania się do niego jest m.in. zameldowanie w Częstochowie, wiek kobiety między 20 a 40 lat oraz pozostawanie w związku małżeńskim bądź nieformalnym.
Częstochowa nie jest jedynym miastem idącym w tę stronę. W tym momencie programy mają jeszcze Sosnowiec, Łódź, Bydgoszcz i Gdańsk. Miejski plan wsparcia in vitro w Sosnowcu ruszył końcem marca i będzie realizowany w latach 2017-2020. Rocznie będzie na niego przeznaczone 200 tys. zł z budżetu miasta. W Łodzi program działa od 2016 roku i przewidziany jest do roku 2020.
Gdańsk przyjął projekt w lutym tego roku, choć w dniu głosowania odbywała się manifestacja przeciwników in vitro. Podczas sesji rady miasta wypowiadali się naukowcy oraz mieszkaniec Gdańska, który dzięki in vitro po wielu dramatycznych doświadczeniach doczekał się zdrowego dziecka. Wynik głosowania do końca był niepewny, jednak ostatecznie przeważyły głosy „za”.
Bydgoszcz przyjęła program na lata 2017-2020. W pierwszym roku wyda na niego 250 tys. zł, co pozwoli na pomoc 50 parom. Obecnie trwa wybór ośrodków medycznych, które będą realizowały program.
Niestety, jedynie nieliczne miasta mają konkretne plany co do wsparcia in vitro. Głosowanie nad tym pomysłem było inicjowane w wielu samorządach przez polityków Nowoczesnej, jednak skutek nie jest powalający. Radni tak dużych ośrodków, jak Toruń, Rzeszów czy Kraków odrzucili projekty. W tym ostatnim mieście przeciwko było 21 radnych, a za – 19. Projekt przepadł więc jedynie dwoma głosami.
Pozostałe artykuły w kategorii: Niepłodność
Adopcja po polsku – jakie czekają was problemy?
Czy okres świąteczny może sprzyjać staraniom o dziecko?
Skuteczne in vitro – co wpływa na sukces zapłodnienia pozaustrojowego?
Urlop macierzyński i tacierzyński w przypadku adopcji małego dziecka
Czy Polacy popierają in vitro?
Czy podwiązanie jajowodów jest odwracalne?
Koniec starań o dziecko to nie koniec świata!
Serwis Staraniowy.pl ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Zamieszczone tu materiały w żadnej mierze nie zastępują profesjonalnej porady medycznej. Przed zastosowaniem się do treści medycznych znajdujących się w naszym serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.