Rejestr nieślubnych dzieci – czym jeszcze nas zaskoczą?

dodany: autor: Agnieszka Leśniak Komentarze 0
małe dziecko

Nie musicie przecierać oczu ani zakładać okularów. To nie pomyłka. Pośród innych zmian zaproponowanych przez GUS, najbardziej kontrowersyjną jest zbieranie informacji o tym, czy dziecko zostało poczęte z „nieprawego łoża”. Dlaczego i w jaki sposób będzie się to odbywało?

Skąd ten pomysł?

Zacznijmy od początku. W 2015 roku karty urodzenia żywego i martwego dziecka zostały zmienione (a konkretnie – ograniczone, wbrew prośbom i sugestiom Głównego Urzędu Statystycznego). Zmian dokonało ówczesne Ministerstwo Zdrowia. Z kart tych można się dowiedzieć:

  • O danych osobowych matki dziecka.
  • O tym, kiedy doszło do śmierci dziecka (przed porodem, w trakcie, po).

Przez zmianę sprzed dwóch lat Główny Urząd Statystyczny nie może już monitorować śmiertelności okołoporodowej, ponieważ nie otrzymuje pełnych danych. Taki stan rzeczy ma zmienić nowy wzór karty, zaproponowany przez GUS w projekcie ustawy o zmianie ustawy o ewidencji ludności, ustawy o opłacie skarbowej oraz ustawy – Prawo o aktach stanu cywilnego.

Jak wyglądają zmiany?

Zmiany w karcie obejmowałyby dodanie informacji takich, jak:

  • Liczba porodów.
  • Poprzednie ciąże oraz poronienia.
  • Miejsce zamieszkania rodziców.

Rejestr dzieci nieślubnych

Najwięcej wątpliwości wzbudza natomiast coś innego. Projekt nakłada bowiem nowy obowiązek na kierowników urzędów stanu cywilnego. Muszą oni podczas zgłaszania urodzonego dziecka zbierać także informacje o… stanie cywilnym matki dziecka i daty zawarcia małżeństwa. Te dane przekazywane będą także do GUS.

Tę zmianę wprowadzono również na wniosek Głównego Urzędu Statystycznego, jednak nie ma informacji o celu zbierania danych. Warto także zwrócić uwagę na fakt, że mowa jest tylko o matkach. Ojca nikt nie będzie pytał o stan cywilny, co samo w sobie już jest mocno kontrowersyjne.

Te dwie informacje – stan cywilny matki oraz data ślubu w łatwy sposób doprowadzą do wniosków o tym, ile dzieci pochodzi „z nieprawego łoża”, a więc zostało urodzonych w parach żyjących bez ślubu albo też poczętych lub urodzonych przed ślubem.

Burza w szklance wody?

Projekt zmian wywołał bardzo dużo emocji. Wiele osób krzyknęło, że to próba inwigilacji obywateli, a informacje o poronieniach na pewno posłużą jako podkładka pod wprowadzenie całkowitego zakazu aborcji. Czy tak faktycznie będzie – nie wiadomo, natomiast Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji twierdzi, że projekt nie uwzględnia rozszerzenia dostępu do takich danych o żaden organ i żadną służbę poza statystyką publiczną. Dane teoretycznie mają być zbierane wyłącznie w celach medycznych. Jak jednak będzie naprawdę i czy zbierane informacje posłużą do czegoś rządzącym – o tym zapewne dopiero się przekonamy…

Twoja ocena: 12345
Loading...Loading...

Pozostałe artykuły w kategorii: Niepłodność

zobacz wszystkie artykuły w tej kategorii

Nikt jeszcze nie skomentował artykułu. Bądź pierwszy!

Serwis Staraniowy.pl ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Zamieszczone tu materiały w żadnej mierze nie zastępują profesjonalnej porady medycznej. Przed zastosowaniem się do treści medycznych znajdujących się w naszym serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.

Pomóż nam rozwinąć portal Wyraź opinię, zasugeruj poprawki