Problemy z zajściem w ciążę rodzą wiele trudności natury emocjonalnej. Rozczarowanie, złość czy bezsilność mogą być początkiem dużo poważniejszego załamania. Upływający czas i niemożność poczęcia rodzą pytania o sens życia i lęk przed starością i śmiercią.
Świadoma decyzja o rozpoczęciu starań o potomka niesie za sobą wiele radości. Oto wkraczamy w nowy etap życia, stawiamy przed sobą ogromne wyzwanie, wymagające odpowiedzialności i dojrza-łości, a wszystko to z wiarą we własne siły i możliwości. Kiedy więc tuż po rozpoczęciu tej wędrówki napotykamy problem, nic dziwnego, że cały entuzjazm gdzieś ulatuje, a jego miejsce zajmuje stresujące oczekiwanie, niegasnąca, ale męcząca nadzieja i bolesne rozczarowania. Niepłodność to trudny i wyczerpujący czas i nierzadko prowadzi on do zachwiania poczucia własnej wartości, natrętnych, przykrych myśli i innych problemów emocjonalnych.
Ze względu na szczególną wrażliwość kobiet to właśnie one najczęściej borykają się z ponurymi myślami i lękami. Wiele z nich dotyczy problematyki życiowego spełnienia, wyrażenia swojej kobiecości, ale coraz częściej do głosu dochodzi także lęk o przyszłość, uciekający czas, który powoli zabija marzenia i odbiera nadzieję na naturalne rodzicielstwo. Niepłodne kobiety boją się, że nie zdążą zajść w ciążę i urodzić dziecka przed wygaśnięciem zdolności rozrodczej, że nadchodząca dojrzałość pozbawi ich wydania na świat nowego życia, nowego pokolenia, przekazania mu tego, co mają najbardziej wartościowe. Okres leczenia niepłodności zbiega się też często z kryzysem wieku – wiele kobiet tuż po 30. ze smutkiem ogląda się za siebie, wspominając przemijającą, pełną energii i radości młodość, widząc przed sobą już tylko proces starzenia się. Jak radzić sobie z takimi lękami?
Wiele ponurych myśli, na których powstanie wpływ ma niepłodność, dotyczy problematyki życiowego spełnienia, wyrażenia swojej kobiecości, ale coraz częściej do głosu do-chodzi także lęk o przyszłość, uciekający czas, który powoli zabija marzenia i odbiera nadzieję na naturalne rodzicielstwo.
Przede wszystkim warto sobie uświadomić, że urodzenie dziecka wcale nie jest jedynym wyznacznikiem kobiecości. To prawda, że zdolność do wydawania na świat potomstwa jest domeną kobiet i przez wieki uważana była za podstawowe i najważniejsze jej zadanie, ale dziś, na szczęście, podejście do tych spraw bardzo się zmieniło. Elementów budujących kobiecość jest całe mnóstwo i to od samej zainteresowanej zależy, które z nich będą częścią składową jej tożsamości. Ważne jest to, jak czujemy się we własnej skórze, co sprawia nam przyjemność, poprawia nastrój, wspomaga indywidualny rozwój, co jest dla nas ważne, wartościowe i co sprzyja myśleniu o sobie w pozytywnych barwach. Sposób bycia, pasje, marzenia, cele i plany, ludzie, którymi się otaczamy – wszystko to ma wpływ na to, kim jesteśmy i jak postrzegamy samych siebie. Nie daj sobie wmówić, że z powodu niemożności poczęcia jesteś – jako kobieta – wybrakowana lub gorsza. Tylko ty możesz o tym decydować.
Postęp nauki i nieustanny rozwój nowych technologii sprawiają, że niepłodność może być leczona latami, a przed parą, borykającą się z trudnościami w poczęciu dziecka, stoją ogromne możliwości w postaci pozaustrojowych metod wspomagania rozrodu. Granicę w tym zakresie podejmują samo-dzielnie – często próby poczęcia z wykorzystaniem in vitro hamuje brak środków pieniężnych czy zbyt duża częstotliwość stosowania terapii hormonalnych, ale niejednokrotnie niepłodna para jest już zbyt wyczerpana staraniami, by wykrzesać z siebie energię i siłę do kolejnych prób. Być może właśnie taki czas jest dobrą chwilą do rozważenia adopcji. Przysposobienie cudzego dziecka to trudna kwestia i nie każda para, która nie może mieć własnych dzieci, czuje się na siłach, by podjąć się tego zadania. Warto jednak rozważyć wszystkie „za” i „przeciw” – może to właśnie ten nietypowy dar życia okaże się tym wyczekanym cudem, który nie tylko wniesie w rozczarowujący dotąd świat radość i miłość, ale da też spełnienie rodzicielskie, którego niepłodne pary tak często pragną.
Niepokojące myśli, stres i lęk na myśl o jutrze mogą rozgościć się w życiu tak bardzo, że utrudnią wykonywanie codziennych obowiązków i wpłyną negatywnie na stan zdrowia. Problemy emocjonalne, które w widoczny sposób obniżają jakość naszego życia, należy skonsultować ze specjalistą. Bogata oferta ośrodków psychoterapeutycznych oraz swobodny dostęp do gabinetów psychologów pozwala sprawnie uzyskać taką pomoc. Choć zmaganie się z niepłodnością jest trudne, spełnienie i radość z życia są wciąż możliwe, dlatego warto zrobić wszystko, by ponure myśli nas nie pokonały, a sprzyjały indywidualnemu rozwojowi i czerpania z życia pełnymi garściami.
Pozostałe artykuły w kategorii: Niepłodność - aspekt emocjonalny
Ciąża znajomych – jak sobie z nią poradzić?
Czym inni rodzice irytują bezdzietnych?
Czy „walczyć” naprawdę trzeba wspólnie?
Jak bezdzietni mogą przetrwać święta?
Ekskomunika za in vitro – stanowisko Kościoła w Polsce
Serwis Staraniowy.pl ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Zamieszczone tu materiały w żadnej mierze nie zastępują profesjonalnej porady medycznej. Przed zastosowaniem się do treści medycznych znajdujących się w naszym serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.