Jak przekonać partnera do wizyty u specjalisty?

dodany: autor: Agnieszka Leśniak Komentarze 0
8762570230_e2e2960f28_z

Od dłuższego czasu bezskutecznie staracie się o dziecko. Niepowodzenia zrzucacie na karb pecha, „niewłaściwego czasu” i innych, pozamedycznych okoliczności. Jednak kiedy mijają kolejne miesiące, a upragniona ciąża nie pojawia się, warto zastanowić się nad wizytą u specjalisty. Dla ciebie to żaden problem, jednak partner na każde wspomnienie o lekarzu reaguje niechęcią. I tutaj właśnie zaczyna się problem…

Ego „Pana naprawiacza”

Męskie ego to twór już niemal mityczny. Na jego karb składane są przechwałki, dbałość o wygląd oraz nerwowe reakcje na krytykę. Nieważne, jak to nazwiemy, jedno jest pewne. Mężczyźni są niesamowicie wrażliwi na swoim punkcie. Nie można jednak z pożałowaniem pokiwać nad swoim partnerem głową i wznieść oczy do nieba, bo to tylko pogorszy sprawę. Trzeba, o zgrozo, postarać się… zrozumieć. Wszak niełatwo żyje się z kulturowo-cywilizacyjnym bagażem mówiącym „To TY mężczyzno masz być silny, nieugięty, masz być opoką, masz zapewnić dobrobyt rodzinie!”. Życie z taką presją może być nieco uciążliwe. Szczególnie, kiedy pojawia się coś, co każe naszemu partnerowi wątpić w swoje siły. John Gray w swojej bestsellerowej książce „Mężczyźni są z Marsa, Kobiety z Wenus” trafnie stwierdził, iż każdy przedstawiciel „brzydszej płci” to „Pan Naprawiacz”. Taki Pan Naprawiacz chce rozwiązywać problemy, stawiać im czoło. Kiedy partnerka ma problem, zawsze spieszy więc radośnie z rozwiązaniem. Właśnie dlatego w przypadku, kiedy bezskutecznie staracie się o dziecko, trudno mu się pogodzić z tym, że może być źródłem problemu, a nie jego rozwiązaniem.

Moja wina, moja wina…

Pierwszą myślą mężczyzny po dłuższych bezowocnych zabiegach mających na celu spłodzenie potomka nie będzie: „może coś z nią nie w porządku”. Nasz partner z pewnością najpierw poszuka winy w sobie. Być może poczuje się wtedy mniej „męski”. Skoro nie potrafi dać swojej partnerce dziecka, to jaki z niego facet? Z pewnością odniesie więc wrażenie, że jest gorszy, mniej wartościowy. Poczuje, że zawiódł swoją kobietę, a to dla wielu mężczyzn jedno z najbardziej przykrych doświadczeń w życiu. Kwestionowanie swojej męskości może się przerodzić w obniżenie poczucia własnej wartości i przygnębienie. Dlatego warto szczerze porozmawiać z partnerem o tym, co go trapi. Oczywiście każda kobieta, która kiedykolwiek tego próbowała wie, że to nie lada wyzwanie. Mężczyźni nie są skorzy do takich dialogów, jednak umiejętne podejście może zdziałać cuda. Przede wszystkim nie wolno bagatelizować problemu i twierdzić, że partner „przesadza” lub „dramatyzuje”. To sprawi, że może się zamknąć i nie chcieć dalej rozmawiać. Kiedy już przejdziemy do rzeczy, należy mówić krótko i zwięźle. Absolutnie zakazane jest wygłaszanie półgodzinnych monologów. Celne argumenty – te z pewnością trafią w cel. Gdy mężczyzna zrozumie, że nie jest obwiniany możemy spokojnie przejść do kolejnej „rundy”.

Przystępujemy do ofensywy

Z pewnością każda kobieta ma w zanadrzu kilka sprawdzonych metod na przekonanie partnera do swoich racji. Jednak jeśli chodzi o wizytę u specjalisty, sprawa niestety nie jest tak prosta. Część mężczyzn reaguje przecież alergicznie nawet na zwykłego internistę! Na szczęście nie ma rzeczy niemożliwych, a poniższe krótkie wytyczne powinny nieco ułatwić sprawę:

  •   Przedstaw logiczne argumenty

Mężczyźni wbrew pozorom wcale nie reagują na kobiece łzy i lament. Tym, co do nich przemawia, są logiczne argumenty. Przed rozpoczęciem przekonywania swojego partnera do wizyty u specjalisty zaopatrz się więc w niezbędną wiedzę. Przedstaw mu zalety, ale nie ukrywaj wad.

  •  Wyrażaj się jasno

Jeśli chcemy kogokolwiek przekonać do naszych racji, niewybaczalnym błędem jest niejasne wyrażanie się. Dygresyjność, nadmierna emocjonalność, powtarzanie po 3 razy tego samego ale w innych słowach – to wszystko sprawia, że będziemy o wiele mniej przekonujące i zrozumiałe.

  •  Mów krótko i zwięźle

Chyba każdy mężczyzna na myśl o półgodzinnym wywodzie swojej kobiety na dręczący ją temat ma ciarki. Dlatego należy mu pokazać, że to wcale nie tak. Na początku zaznacz, że zabierzesz mu tylko 10 minut jego czasu i byłabyś wdzięczna, gdyby przez ten czas uważnie cię posłuchał. Następnie bez zbędnych wstępów przejdź do meritum. Wyrażaj się krótko, a każde zdanie niech niesie maksimum treści.

  • Mów o sobie, a nie o nim

Aby mężczyzna nie poczuł się obwiniany lub nie odniósł wrażenia że wszystko spoczywa na jego barkach, mów o sobie. Oznacza to ograniczenie do minimum słów „ty”, „tobie”. Zamiast tego używaj zaimka „ja”. Nie mów więc „ty powinieneś”, ale „ja chciałabym”, „ja potrzebuję”.

  • Odwołaj się do jego emocji

Nadmierna emocjonalność przeszkadza w komunikacji, ale w rozsądnych dawkach może tylko pomóc. Szczególnie, jeśli w rozmowie chodzi tak naprawdę o starania o dziecko. Powiedz partnerowi krótko, że np. marzysz o maluchu i zajście w ciążę byłoby dla ciebie jak spełnienie snów. Żadne męskie serce nie pozostanie chyba obojetne na takie wyznanie.

  • Pamiętaj o komunikacji niewerbalnej

Mowa ciała jest prawie tak samo ważna jak to, co mówimy. Pamiętaj więc, aby patrzeć partnerowi w oczy oraz wyglądać na zrelasksowaną i spokojną. Nie przyjmuj pozycji zamkniętej, nie zakładaj rąk na ramiona, nie krzyżuj nóg. Obserwuj także to, co robi partner. Gwałtowna zmiana pozycji może oznaczać że to, co powiedziałaś nie spodobało mu się. To samo, jeśli nie patrzy ci w oczy lub wykonuje gwałtowne ruchy.

  • Przedstaw plan działania

Bądź przygotowana na każdą ewentualność. Niech partner zobaczy, jak bardzo zależy ci na tej wizycie. Na koniec rozmowy przedstaw mu więc plan. Pokaż specjalistów, jakich zdążyłaś znaleźć oraz opinie o nich. Dowiedz się także, jak wygląda taka wizyta i badania, aby opowiedzieć o tym mężczyźnie.

  • Zawczasu przygotuj odpowiedzi na możliwe pytania

Jak mawia mądre przysłowie, „przezorny zawsze ubezpieczony”. To święta prawda, dlatego zawczasu przemyśl, o co może zapytać partner i przygotuj się. Z pewnością znasz go dobrze i wiesz, co może wzbudzić jego wątpliwości. Jeśli znajdziesz na nie odpowiedź, będzie pełen podziwu i doceni, jak dobrze jesteś przygotowana.

  • Tylko spokojnie

Może się oczywiście zdarzyć, że partner będzie od początku negatywnie nastawiony. Nie będzie chciał rozmawiać lub w połowie rozmowy przerwie bądź zdenerwuje się. Najgorsze, co możesz wtedy zrobić, to okazać irytację. Nie naciskaj go. Kiedy nie chce rozmawiać, powiedz, że rozumiesz i spokojnie oddaj się swoim zajęciom. Wróć do tematu za kilka dni, ale absolutnie nie obrażaj się na niego, ani nie karaj w żaden sposób za to, że był niechętny.

  • Doceń, że to dla Ciebie robi

Jeśli partner zgodzi się w końcu na wizytę, musisz okazać, jak wiele to dla ciebie znaczy. Szczególnie, jeśli początkowo niechętnie odnosił się do tego pomysłu. Mężczyźni bardzo potrzebują docenienia i akceptacji. Kiedy je dostają, są bardziej zmotywowani do dalszego dawania. Uznanie ich wysiłku to największa nagroda.

Powyższe „techniki” nie służą absolutnie do manipulacji. W związku najważniejsza zawsze jest szczerość i żadne „gierki” nie mogą mieć miejsca, jeśli relacje mają być zdrowe. Niniejszy artykuł ma na celu pokazanie, w jaki sposób najlepiej podejść do mężczyzny, jak z nim rozmawiać i w jaki sposób przedstawić mu skutecznie nasze racje tak, aby zrozumiał. W końcu skuteczna komunikacja w związku dwojga ludzi to podstawa.

Twoja ocena: 12345
Loading...Loading...

Pozostałe artykuły w kategorii: Problemy z płodnością

zobacz wszystkie artykuły w tej kategorii

Nikt jeszcze nie skomentował artykułu. Bądź pierwszy!

Serwis Staraniowy.pl ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Zamieszczone tu materiały w żadnej mierze nie zastępują profesjonalnej porady medycznej. Przed zastosowaniem się do treści medycznych znajdujących się w naszym serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.

Pomóż nam rozwinąć portal Wyraź opinię, zasugeruj poprawki