Jak to jest z tymi plemnikami?

dodany: autor: Paulina Wójtowicz Komentarze 0
fot. Gyncentrum (1)

Plemnik – męska komórka rozrodcza, która w połączeniu z gametą żeńską, czyli komórką jajową, służy do rozmnażania płciowego. Niby oczywiste, a w praktyce przynosi masę wątpliwości. Choćby dotyczących jego żywotności, ruchliwości i warunków, jakie muszą być spełnione, by spełnił swoją funkcję. Jak to więc jest z tymi plemnikami?

Na sygnał…

Wszystko zaczyna się w mózgu. To stamtąd płynie do męskiego układu rozrodczego sygnał rozpoczęcia pracy nad produkcją plemników. Ale zanim proces ten ruszy pełną parą, narządy płciowe mężczyzny muszą być na to gotowe. Dojrzałość płciowa – bo o niej mowa – przychodzi wraz z odpowiednią objętością jąder. Aby mogły one wytworzyć nasienie, zawierające gamety, muszą mieć od 8 do 10 mm objętości, a do tego dochodzi ok. 13. roku życia. Choć przez kilka kolejnych lat gruczoły płciowe chłopca wciąż dojrzewają, od tej chwili już do końca życia przysadka mózgowa (gruczoł dokrewny powiązany ściśle z podwzgórzem) uruchamiać będzie proces wytwarzania plemników. Ich wytwórnia nie przypadkiem znajduje się w jądrach. Otoczone workiem mosznowym narządy mają nieco niższą temperaturę, a więc produkowane gamety mają szansę się rozwinąć (naturalna temperatura organizmu – 36.6 stopni Celsjusza, mogłaby upośledzać ich rozwój, a nawet je niszczyć).

… gotowi…

W męskim nasieniu znajduje się od 200 do 500 milionów plemników. Każdy z nich bierze udział w wyścigu, którego metą i trofeum jest zdobycie komórki jajowej. Zwycięzca jest jednak tylko jeden.

Jądra zbudowane są z małych kanalików nasiennych. To przez nie prowadzi droga do najądrzy – magazynu, w którym plemniki czekają na ejakulację. Przedtem jednak muszą przejść cały cykl rozwojowy, by być gotowym na ewentualną podróż do kobiecego układu rozrodczego. Najpierw w jądrach dochodzi do spermatogenezy. To właśnie w wyniku tego procesu powstają gamety męskie, których wielkość nie przekracza 60 mikrometrów. Z wyglądu przypominają mikroskopijne wężyki, ale każda część „ciała” plemnika ma określoną funkcję. Główka zawiera materiał genetyczny i akrosom, a więc to ona jest podstawą genotypu zarodka, powstałego w wyniku zapłodnienia. Witki natomiast wprawiają plemniki w ruch, dzięki czemu może on przesuwać się wzdłuż kanalików nasiennych i tym samym zdobywać kolejne stopnie sprawności. Produkcji tej towarzyszą hormony: testosteron, FHS i LH, które dodają gametom energii i wspomagają ich rozwój. Cały proces trwa ok. 72 godzin. Jeśli w tym czasie nie dojdzie do wytrysku, większość gamet traci swoje funkcje i zanika. W przypadku zaś ejakulacji, nasienie, przechowywane w pełnej gotowości w najądrzach, zostaje przesunięte do nasieniowodów, a stąd do przewodów wytryskowych. Stąd plemniki dzieli już tylko krok od najtrudniejszej podróży ich życia. Muszą jeszcze tylko wymieszać się z płynem krokowym i w postaci spermy, w trakcie orgazmu, wytrysnąć z gruczołów, zwanych pęcherzykami nasiennymi.

… start!

Miliony plemników w chwili wytrysku rozpoczyna wyścig po trofeum – a jest nim nie byle co, bo rzecz idzie o stworzenie nowego życia. Obce środowisko, pełne niesprzyjającego żywotności gamet męskich kwasu, jest dla plemników poważnym zagrożeniem. Większość z nich nie potrafi temu podołać i ginie. Te, którym udało się przetrwać, muszą się przeprawić przez śluzowy czop, blokujący wejście do szyjki macicy. Podczas całego cyklu menstruacyjnego kobiety zmienia on swoje właściwości. W fazie niepłodnej jest gęsty i kwaśny, zaś w czasie owulacji niejako otwiera się: jest rzadszy i bardziej przezroczysty, dzięki czemu plemniki mają szansę się przez niego przedostać. Cała ta wędrówka jest wspomagana przez macicę, której mięśnie kurczą się i popychają plemniki ku komórce jajowej. Przystąpić jednak do niej nie jest łatwo. Mimo pomocy ze strony żeńskiego układu rozrodczego, plemniki są osłabiane działaniem płynu macicznego. Potrzebują czasu, by się uzdatnić, to znaczy przygotować do zapłodnienia. W trakcie trwającego 7 godzin procesu z akrosomu znikają warstwy proteinowe i uwalnia się enzym, pozwalający przebić się przez błonę zewnętrzną komórki jajowej. To czyni plemnik a gotowym do odebrania trofeum zwycięzcy. W kulminacyjnej fazie, gdy gameta męska łączy się z komórką jajową, a jego akrosom zlewa się z komórkami błony śluzowej gamety żeńskiej, komórka jajowa uruchamia mechanizm obronny, który nie pozwala kolejnym plemnikom przedostać się do niej.

Laur zwycięzcy

To, co dzieje się wewnątrz komórki jajowej jest jedną z największych tajemnic istnienia. Główka plemnika stapia się z membraną jaja, witki i szyjka odpadają, a jądro zostaje wchłonione przez wnętrze komórki. W niepowtarzalny sposób plemnik i jajo łączą się ze sobą – tak powstaje nowe życie. Jądro plemnika niesie w sobie niezwykle ważną informację: 1 z 23 chromosomów decyduje o tym, jaka będzie płeć dziecka. Jeżeli zwycięski plemnik naznaczony był chromosomem X – narodzi się dziewczynka, bowiem w połączeniu z drugim chromosomem X (a tylko takie znajdują się w komórce jajowej) może stworzyć embrion tylko płci żeńskiej. W sytuacji odwrotnej – gdy plemnik zawiera chromosom Y i otrzymujemy parę chromosomów XY – przyszli rodzice mogą spodziewać się chłopca.

Na pewno przegrani?

Najwięcej kontrowersji w temacie plemników dotyczy ich żywotności. Interesuje ona przede wszystkim pary, które zabezpieczają się przed ciążą i próbują wyliczyć, czy w dniu współżycia mogło dojść do zapłodnienia. Teoretycznie jedynym dniem płodnym w trakcie cyklu kobiety jest dzień owulacji. Plemniki jednak mogą przeżyć w obcym dla siebie środowisku (czyli poza narządami płciowymi mężczyzny) nawet do 72 godzin. Wszystko jednak zależy od temperatury tego środowiska. Najczęściej żywotność plemników spada w ciągu 10-12 godzin (wówczas tracą zdolność ruchu), a zanika całkowicie w ciągu doby od stosunku. Idealna temperatura dla życia plemników to 37 stopni Celsjusza, a odczyn, w którym najlepiej funkcjonują to zasadowy. Taki występuje m.in. w jajowodach, jamie i szyjce macicy, gdzie plemniki lubią się gromadzić. Dlatego okres żywotności plemników magazynujących tam jest dłuższy niż tych, które pozostały w pochwie, gdzie niszczy ich kwasowość tego narządu.

Awaria

Aspermia, astenozoospermia, oligospermia– te nazwy zwykłemu śmiertelnikowi nie mówią zupełnie nic. Jednak pary, które od miesięcy bądź lat bezskutecznie starają się o dziecko, są z tymi terminami dobrze zaznajomione. Wszystkie one bowiem oznaczają, że jakość męskiego nasienia nie jest zbyt dobra. Jak to możliwe, że żaden z produkowanych w setkach milionów plemników nie jest w stanie dotrzeć do komórki jajowej i doprowadzić do zapłodnienia? Przyczyn może być wiele – od infekcji narządów płciowych, przez zapalenie pęcherzyków nasiennych, aż po poważniejsze schorzenia gruczołu krokowego. Specjaliści zajmujący się problemem niepłodności w przypadku wątpliwości co do właściwych parametrów nasienia mężczyzny, kierują go na badanie nasienia lub test migracji plemników, które dadzą odpowiedź na to pytanie.

Twoja ocena: 12345
Loading...Loading...

Pozostałe artykuły w kategorii: Problemy z płodnością

zobacz wszystkie artykuły w tej kategorii

Nikt jeszcze nie skomentował artykułu. Bądź pierwszy!

Serwis Staraniowy.pl ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Zamieszczone tu materiały w żadnej mierze nie zastępują profesjonalnej porady medycznej. Przed zastosowaniem się do treści medycznych znajdujących się w naszym serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.

Pomóż nam rozwinąć portal Wyraź opinię, zasugeruj poprawki