Staraniowy.pl

Ja na pewno zdecydowałabym się na dziecko kilkuletnie. Takie, które miałoby świadomość tego, że nie jestem jego biologiczną mamą. Oczywiście chcialabym, żeby traktowało mnie jak normalną matkę, ale myslę, że wzięcie dziecka maleńkiego i ciągłe podświadome zastanawianie się nad tym czy i kiedy powiedzieć mu prawdę, byloby ponad moje siły….

Bardzo trudne pytanie. Jeśli chodzi o same chęci to na pewno wolałabym dziecko malutkie, żebym mogła je wychowywać prawie od początku. Jednak Goplana ma rację, że w takim wypadku są obawy o to, czy i kiedy powiedzieć prawdę… To chyba jednak z głównych powodów, dla których nie zdecydowałabym się na adopcję :((