Jak zadać pytanie ekspertowi?

Strona główna Forum Eksperci Pytania i odpowiedzi ekspertów Jak zadać pytanie ekspertowi?

Temat zawiera 5 odpowiedzi, i ma 3 odpowiedzi, ostatnio zaktualizowany przez Profile photo of sylwiaaaa sylwiaaaa 8 lat, 1 miesiąc temu.

Oglądasz 6 postów - 1 z 6 (of 6 total)
  • Autor
    Posty
  • #1462
    Profile photo of Monika
    Monika
    Widz

    Witam

    Jeżeli chcesz zadać pytanie ekspertowi:

    Załóż w tym właśnie dziale- pytania i odpowiedzi ekspertów nowy wątek.

    Daj temat sugerujący problem- czy to np. chodzi o interpretację wyników, czy może o dietę czy inny problem.

    Napisz krótko o problemie a my Twoje pytanie przekażemy odpowiedniemu ekspertowi.

    Pozdrawiam i zachęcam do zadawania pytań.

     


    #5272
    Profile photo of Madziq2009
    Madziq2009
    Uczestnik

    Witam. Niedawno bo 2 tygodnie temu poroniłam w 7 tyg. Sytuacja wyglądała tak zobaczyłam lekkie krwawienie więc udałam się do szpitala tak zostałam skierowana na oddział ginekologii po badaniu lekarz stwierdził że to 7 tydz i jest wszystko dobrze serduszko dzidziusia zaczęło bić. Lekarz powiedział że krwawienie to jakieś brudy nie wiem co to znaczy powiedział że najważniejsze że to nie krwawienie z macicy. Uspokoiłam się myślałam że wszystko w porządku. Dostałam globulki dopochwowe i maść Clotrimazolum gdyż powiedziałam że czasami swędzą mnie wargi sromowe. Następnego dnia zaczęłam bardziej krwawić wylatywały skrzepy ze mnie. Powiedziałam o wszystkim lekarzowi i kazał leżeć dostałam wszystkie lekarstwa razy 4. Następnego dnia mojego pobytu w szpitalu błagałam lekarzy aby zrobili mi USG żeby upewnić się czy wszystko w porządku, odpowiedz dostałam taką że USG nie leczy moje nerwy tego nie wytrzymały zaczęłam płakać i prosić przyszedł inny lekarz który zrobił mi USG i powiedział ze już nic nie ma wszystko poleciało :( i wyciągnął palcem z pochwy cały płód :( widok był przerażający i na pewno długo go będę pamiętać :(po zabiegu łyżeczkowania wyniki płodu zostały skierowane na badania Patomorfologicznego po 2 tygodniach dostałam wynik w którym pisz coś takiego : I-II-III- Endometritis et deciduitis probabiliter post abortum. Cruores sanguinis.
    Chciałabym zaznaczyć że niestety prawdopodobnie przyczyną poronienia była opryszczka którą dostałam kilka dni wcześniej, zaznaczam że to nie pierwsza opryszczka w moim życiu. Kiedy trafiłam do szpitala lekarze widzieli opryszczkę jednak nie zlecili brania jakichkolwiek lekarstw czy antybiotyku na to.
    Co teraz powinnam zrobić aby wyleczyć całkowicie wirusa opryszczki ? Biorę obecnie Heviran 800G na zwalczenie wirusa. Czy powinnam zrobić jakieś konkretne badania w celu określenia czy w moim organizmie nie ma już wirusa? Ile powinnam odczekać aby móc spokojnie zajść w ciąże i szczęśliwie ją donosić? Proszę o odp


    #5273
    Profile photo of Monika
    Monika
    Widz

    Opryszczka na ustach , jeżeli nie dotyczy opryszczki narządów płciowych nie jest groźna dla płody, chyba że zostanie przeniesiona na okolice intymne. Opryszczka na ustach a opryszczka okolic intymnych to dwa różne rodzaje tego wirusa.

    Odnośnie wyniku histopatologicznego- zapalenie błony śluzowej macicy prawdopodobnie po poronieniu.

    Ale nie wyjaśnia przyczyn poronienia. Zwykle badanie potwierdza stan ale nie wyjaśnia przyczyn.

    Bardzo mi przykro z powodu podejścia lekarzy, ale dodam iż podejście to zmienia się jedynie chyba jak człowiek poroni wiele razy, przy ciąży zdrowej z której mam synka, moje jedyne dziecko wtedy lekarze patrzac w kartę jak widzieli ile przeszłam to od razu usg, od razu szpital i leki.

    Jednak przy pierwszym poronieniu lekarze rzadko przejmują się aż tak pacjentką, jak same byśmy chciały.

    Poronienia to często jakiś problem leżacy po stronie zarodka, ciąża nie rozwija się prawidłowo i dochodzi do poronienia. Takie brudzenie, czyli ciemna krew często to albo krwiak umiejscowiony w macicy ale rownież poronienie.

    Oczywiście zdarzają się ciąże, gdzie są plamienia i brudzenia a ciąża rozwija się prawidłowo. Nie ma tu jakiejś konkretnej prawidłowości.

    Ja brudziłam i plamiłam, bo miałam krwiaka i urodziłam synka, ale brudziłam też gdy ciąża obumarła i nie rozwijała się prawidłowo.

    Polecam odczekać ale nie bardzo długo, bo po pierwszym poronieniu nie ma to sensu. Zrobić badanie na chlamydię, mykoplazmę, ureaplazmę jeżeli nie były robione. 3 miesiące będą wystarczającym czasem, choć część kobiet podejmuje starania zaraz po kolejnej miesiączce.

    To też zależy od tego kiedy sama poczujesz się gotowa.

    Jakby co pisz śmiało. Bardzo mi przykro z powodu zarówno poronienia jak i sytuacji szpitala, wiem też że często brakuje pomocy psychologicznej. Trzyamj sie ciepło.

     


    #5279
    Profile photo of Madziq2009
    Madziq2009
    Uczestnik

    Lekarze od razu zrzucili winę na opryszczkę dodam iż była to opryszczka wargowa. Innego powodu nie widzieli od razu po wszystkim powiedzieli że to wina opryszczki ale wcześniej nie chcieli mnie martwić bo „a nóż widelec nic się nie stanie” tak powiedzieli. Po 2 tygodniach mama która pracuje w szpitalu wybierała moje wyniki poszła do ordynatora aby zapytać co i jak i popatrzył na nie i powiedział no mówiłem już że to przez opryszczkę. I tyle. Jednak lekarzom w szpitalu niekoniecznie ufam i idę do swojego lekarza z wszystkimi badaniami i wynikami i chcę poznać jego opinie. Mam nadzieję że po 3 cyklach pozwoli mi już starać się o dzidziusia. Bardzo by mi to pomogło psychicznie gdyż nie mogę patrzeć na kobiety w ciąży od razu samoistnie zaczynam płakać. Najgorsze jest to że moja najlepsza przyjaciółka zaszła w ciąże i powiedziała mi to zaledwie tydzień po moim poronieniu niestety nie potrafię cieszyć się jej szczęściem jednak ona tego nie rozumie :( mam nadzieje że niedługo wszystko mi przejdzie i nie będę miała tak głupich myśli jak do tej pory (dlaczego ja? dlaczego nie ona? ) życzę jej jak najlepiej ale myśli ciągle mi się takie nasuwają :( myślisz że powinnam udać się do jakiegoś psychologa?


    #5310
    Profile photo of Monika
    Monika
    Widz

    Szukałam wielu informacji na temat opryszczki i ta na ustach nie jest tym samym wirusem jak ta na narządach płciowych i nie powoduje ona poronienia.

    W przypadku pierwszego poronienia ciężko znaleźć przyczynę, przy drugim widać pewną prawidłowość, ale na szczęście najczęściej kobieta roni ciążę raz i mam nadzieję, że za 3 miesiące które odczekasz wszystko będzie już dobrze.

    Pytanie czemu ja a nie ktoś inny nic nie daje. Bo znowu można zapytać a czemu nie Ty, czemu mamy być tak inne, szczególne, że nas nie może nic tak złego spotkać. Ale spotyka i nie ma odpowiedzi dlaczego. Ja tej odpowiedzi również nie znalazłam, ale na końcu swojej drogi do dziecka spotkałam w końcu swojego zdrowego, kochanego synka.

    Sama na spotkania z psychologiem nie chodziłam, dałam sobie czas, na żal, na złość, bo nie oszukujmy się jesteśmy złe, właśnie dlatego że to spotkało właśnie nas.

    Jeżeli chcesz możesz do mnie na priwa napisać również a ja zawsze odpowiem i postaram się wyjaśnić, może pocieszyć, tak jak będę potrafiła.

    Pozdrawiam

     


    #5629
    Profile photo of sylwiaaaa
    sylwiaaaa
    Uczestnik

    Witam serdecznie , wczoraj odebrałam wyniki na wrogośc śluzu , niestety wyniki wrogi śluz , dostałam leki encorton 1X1 . Mam pytanie czy jest molziwosc ze one pomoga , ze da sie to wyleczyc. Moze jakies inne rady na wrogi sluz. Czy uda mi sie zajsc w ciaze naturalnie? czy moze żel pre-seed stosowac w nastepnym cyklu. ?prosze o odp. pozdrawiam Sylwia


Oglądasz 6 postów - 1 z 6 (of 6 total)

Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.

Serwis Staraniowy.pl ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Zamieszczone tu materiały w żadnej mierze nie zastępują profesjonalnej porady medycznej. Przed zastosowaniem się do treści medycznych znajdujących się w naszym serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.

Pomóż nam rozwinąć portal Wyraź opinię, zasugeruj poprawki