Dlaczego Polacy nie leczą zaburzeń erekcji?

dodany: autor: Agnieszka Leśniak Komentarze 1
shutterstock-sad-man

Zaburzenia erekcji dotyczą coraz większej ilości mężczyzn. Niestety, bardzo duża część tych, którzy na nie cierpią nie szuka pomocy lekarza, nie zgłasza się do specjalisty i nie leczy ich w odpowiedni sposób. Ten problem kojarzony jest bowiem z niemocą, a mężczyzna borykający się z nim widzi często samego siebie jako niepełnowartościowego. Wstyd i nieufność powstrzymują przed podjęciem jakiegokolwiek działania.

Zaburzenia erekcji, czyli…

Zaburzenia erekcji wchodzą w skład kategorii „zaburzenia seksualne” i dotyczą, co oczywiste, pewnego rodzaju dysfunkcji wzwodu penisa. Może to być albo niemożność uzyskania wzwodu, bądź też niemożność utrzymania go. Problem ten dotyka najczęściej mężczyzn po 50. roku życia, lecz można zaobserwować także niepokojącą tendencję – zaburzenia zaczynają dotyczyć coraz młodszych panów.

Oczywiście, jeśli taki incydent zdarza się rzadko, raz na jakiś czas, nie ma powodu do niepokoju – każdy może mieć czasem gorszy dzień. Jednak jeśli coś jest nie tak raz na dwa, trzy, cztery stosunki lub nawet podczas każdej próby… taki stan rzeczy wskazuje na poważniejszy problem.

Jakie są przyczyny zaburzeń erekcji?

Okazuje się, że ta dolegliwość nie bierze się „z powietrza”. Może stać za nią szereg poważniejszych problemów ze zdrowiem. Między innymi:

  • Problem z układem krwionośnym (może być związany np. z miażdżycą i zwężeniem tętnic).
  • Zaburzenia hormonalne – obniżony poziom testosteronu, zwiększony prolaktyny.
  • Przyjmowanie niektórych leków (np. na miażdżycę, wrzody, uspokajających).
  • Problemy psychiczne.
  • Niezdrowy tryb życia – stres, zła dieta, brak aktywności fizycznej, papierosy, alkohol…
  • Niektóre przewlekłe choroby (np. cukrzyca).

Lekarz? Nie, dziękuję!

Jak pokazuje powyższe wyliczenie, zaburzenia erekcji nie są spowodowane „niemęskością”. To po prostu choroba, jak każda inna. Może być wywołana przez hormony, problemy zdrowotne ale też i stres – tak jak wiele różnych dolegliwości. I właśnie tak powinna być traktowana, jak „zwyczajny” problem ze zdrowiem. A jednak… przez wielu mężczyzn nie jest. Statystyki są zastraszające – szacunkowe obliczenia pokazują, że 1,7 mln Polaków ma problem z zaburzeniami erekcji (wg Polskiego Towarzystwa Medycyny Seksualnej), z czego jakimkolwiek lekarzem konsultuje się zaledwie około 40%!

Panowie wstydzą się przyznać do swojego problemu, część nie wie, gdzie szukać pomocy, nie ufa lekom i lekarzom, zwleka z rozpoczęciem leczenia lub próbuje środków dostępnych bez recepty, zamyka się przez partnerkami… Problem jest, niestety, poważny.

Wstydliwy problem

Zaburzenia erekcji to wciąż temat tabu. Często nawet w związku jakoś niezręcznie rozmawiać o „tych sprawach”, a co dopiero z lekarzem… Niestety, taki jest właśnie tok myślenia wielu mężczyzn. Gdy problem się zaczyna, twierdzą, że sam minie, jednocześnie chcąc ukryć go przed partnerką. Kiedy jednak nie mija, chwytają się wielu różnych metod, byle tylko nie wylądować u lekarza. Ogromną rolę gra tu… wstyd. To właśnie on w wielu przypadkach powstrzymuje przed szukaniem pomocy specjalisty.

Mężczyzna przeżywający zaburzenia erekcji czuje, że zawiódł tam, gdzie przede wszystkim powinien się wykazać. W swoich oczach czuje się mniej męski, wstydzi się. Bardzo cierpi jego ego, które, jak wiadomo, jest niesamowicie czułe. Obelga „ty impotencie” to przecież jedna z najgorszych rzeczy, jakie można usłyszeć. Mężczyzna udając, że problemu nie ma, zachowując go tylko dla siebie i nie szukając pomocy zaklina więc rzeczywistość – może przekonywać się, że to na pewno niedługo przejdzie, że to tylko chwilowa niemoc… Panowie często zgłaszają się do lekarza przyparci do muru – po dwóch, trzech, czterech latach, kiedy mają już dość.

Zamiast lekarza

Część mężczyzn woli też ograniczyć do minimum kontakty seksualne lub w ogóle je wyeliminować niż iść do specjalisty. Mężczyźni unikają lekarza jak ognia także dlatego, że wierzą w skuteczność środków dostępnych bez recepty. Tymczasem pochodzenie zaburzeń erekcji może być tak różne i związane z tak wieloma czynnikami, że ciężko liczyć na ich długofalowe działanie, o ile jakiekolwiek… Większość takich preparatów działa bowiem na zasadzie placebo. Są ziołowe i ich faktyczna skuteczność jest żadna lub znikoma, nie potwierdzają jej badania.

Kiedy padnie decyzja o leczeniu

Wiele barier mężczyzna napotyka także już po podjęciu decyzji o konsultacji ze specjalistą. Przede wszystkim – sama rozmowa z obcą osobą, przyznanie się na głos do problemu stanowi wyzwanie. Później kolejna, czyli zakup leków w aptece. Przy takiej dolegliwości, dotyczącej tak czułego miejsca nic dziwnego, że wszystko o generuje spory stres. Ale mimo wszystko kilka minut zażenowania jest lepsze niż lata cichych zmagań.

Twoja ocena: 12345
Loading...Loading...

Pozostałe artykuły w kategorii: Problemy z płodnością

zobacz wszystkie artykuły w tej kategorii

Serwis Staraniowy.pl ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Zamieszczone tu materiały w żadnej mierze nie zastępują profesjonalnej porady medycznej. Przed zastosowaniem się do treści medycznych znajdujących się w naszym serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.

Pomóż nam rozwinąć portal Wyraź opinię, zasugeruj poprawki