Czy „walczyć” naprawdę trzeba wspólnie?

powrót do artykułu
  • A czasem odpycha kobieta

    A czasem bywa i tak, że to kobieta czuje się wina i sama odpycha partnera....

    zgłoś nadużycie
  • Najpierw poznaj samą siebie:)

    Dlatego właśnie trzeba rozmawiać, wyjaśniać i dogadywać wspólne sprawy. Warto poświęcić czas na rozmowę o własnych przekonaniach dotyczących rodzicielstwa, sposobu leczenia niepłodności i pojawiających się emocjach. A jeśli nie da się starać o dziecko razem, bo partner/mąż "odmawia współpracy" (z różnych powodów)to należałoby się przyjrzeć samej sobie, swoim potrzebom, swoim uczuciom i zawalczyć o siebie samą. O zrozumienie siebie, swoich przekonań, swojej roli w waszym związku. Łatwiej jest radzić sobie z różnymi problemami, kiedy pozna się lepiej samą siebie:)

    zgłoś nadużycie
  • A ja walczę sama :(

    Bo mąż jakoś na razie nie widzi problemu :( Dla mnie z kolei ponad pół roku nieudanych starań to problem. Niestety, o twierdzi, że przesadzam :(

    zgłoś nadużycie
  • Trzeba porozmawiać

    Basiu, trzeba porozmawiać z mężem. I zastanowić się, czy w równym stopniu zależy Wam na tym dziecku. Może mąż nie czuje się jeszcze gotowy na bycie ojcem i dlatego nieudane starania nie są dla niego aż takim problemem? Jeśli tak - może warto je odłożyć kilka miesięcy i zacząć na nowo - na spokojnie?

    zgłoś nadużycie
  • Dodaj komentarz

    Serwis Staraniowy.pl ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Zamieszczone tu materiały w żadnej mierze nie zastępują profesjonalnej porady medycznej. Przed zastosowaniem się do treści medycznych znajdujących się w naszym serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.

    Pomóż nam rozwinąć portal Wyraź opinię, zasugeruj poprawki