
Niepłodność kojarzy się zwykle z kobietami po 35. roku życia, które napotykają różne przeszkody podczas starań o dziecko. Niestety, jak się okazuje, coraz młodsze panie mają coraz więcej problemów z poczęciem! Dlaczego?
Powszechna opinia jest taka, że do około 35. roku życia problemów z poczęciem raczej być nie powinno, a „schody” zaczynają się dopiero później. Ma to oczywiście związek z naturalnym cyklem płodności, która zaczyna się pogarszać właśnie po trzydziestce, w okolicach 35. urodzin. Nie ma w tym niczego dziwnego – kobiety są w taki sposób stworzone przez matkę naturę. Im późniejsza ciąża , tym większe ryzyko, że się nie uda lub że po drodze napotka się sporo kłopotów.
Niestety, granica 35. zaczyna się niepokojąco przesuwać… w dół. Obecnie specjaliści są zdania, że najlepszą płodność kobiety mają do 26-27 roku życia! To dane, które można nazwać alarmującymi szczególnie, że właśnie w tym wieku najwięcej kobiet decyduje się obecnie na pierwsze dziecko.
Okazuje się, że przesunięcie granicy potwierdzają naukowcy, także ci z naszego kraju. Na Śląsku odbyły się badania, w których wzięły udział kobiety w wieku od 20 do 40 lat. Zamiarem było sprawdzenie ich tzw. rezerwy jajnikowej. W tym celu mierzony jest poziom hormonu AMH. Rezerwa jajnikowa to ważne pojęcie
- oznacza „pulę” pęcherzyków jajnikowych, które mają zdolność przekształcenia się w komórki jajowe. Każda kobieta rodzi się z już ustaloną, niezmienną rezerwą, która zmniejsza się z wiekiem i kolejnymi owulacjami.
Co pokazały wyniki? Otóż u młodych kobiet przed trzydziestką wyniki poziomu AMH są coraz częściej zbliżone do tych, jakie notuje się u kobiet w okresie menopauzalnym. To zbyt duży spadek u zbyt młodych kobiet, co składnia do refleksji nad źródłami tego niepokojącego stanu.
Rezerwa jajnikowa zależy przede wszystkim od wieku. Jakie inne czynniki mogą przyczynić się do jej zmniejszenia, nawet u młodszych kobiet? Są to między innymi:
Problemy z zajściem w ciążę pojawiające się u coraz młodszych kobiet specjaliści kładą w dużej mierze na karb przewlekłego stresu. Nie da się ukryć, że to codzienny towarzysz coraz szerszego grona osób. Życie staje się coraz bardziej stresujące – mamy na wszystko coraz mniej czasu, a obowiązków przybywa. Stresujemy się w pracy, w domu, ciągle gdzieś pędzimy. Straciliśmy umiejętność odpoczywania i dawania sobie pozwolenia na „nicnierobienie”. Otacza nas zbyt wiele bodźców, uzależniamy się od telefonów, a życie śledzimy głównie przez Instagram. Wszystko to nie pozostaje bez wpływu na nasze zdrowie, samopoczucie i… płodność.
Silny stres może prowadzić do tzw. Hiperprolaktynemii, która oznacza nadmiar prolaktyny i może prowadzić do problemów z płodnością. Stres, brak snu, czy zły stan emocjonalny mogą być przyczynami (choć nie jedynymi) zaburzeń w wydzielaniu prolaktyny.
Styl życia ma niebagatelne znaczenie w przypadku płodności u młodych kobiet – używki, zła dieta, brak aktywności fizycznej, przemęczenie – to wszystko zbiera swoje żniwo. I choć każdy wie i do znudzenia słyszy, że należy „żyć zdrowo”, ciężej wprowadzić takie postanowienia w życie. Szczególnie, że młodzi ludzie nie odczuwają jeszcze żadnych efektów swoich zaniedbań – na te przyjdzie czas później.
Na szczęście jeśli niepłodność wywołana jest stresem czy złym stylem życia, można ją wyleczyć, ale trzeba włożyć w to wiele wysiłku. Rezygnacja ze starych nawyków i prowadzenie bardziej zrównoważonego, spokojniejszego trybu życia na początku bywa dość wymagająca.
Pozostałe artykuły w kategorii: Niepłodność
Adopcja po polsku – jakie czekają was problemy?
Czy okres świąteczny może sprzyjać staraniom o dziecko?
Skuteczne in vitro – co wpływa na sukces zapłodnienia pozaustrojowego?
Urlop macierzyński i tacierzyński w przypadku adopcji małego dziecka
Czy Polacy popierają in vitro?
Koniec starań o dziecko to nie koniec świata!
Czy podwiązanie jajowodów jest odwracalne?
Serwis Staraniowy.pl ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Zamieszczone tu materiały w żadnej mierze nie zastępują profesjonalnej porady medycznej. Przed zastosowaniem się do treści medycznych znajdujących się w naszym serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.