Czynników, które mogą zmniejszać szanse pary na poczęcie dziecka jest naprawdę bardzo wiele. Czy zdajemy sobie sprawę z nich wszystkich?
Bardzo często za problemy z płodnością odpowiada sam organizm przyszłych rodziców, m.in. jego budowa. U kobiet mogą to być rożnego rodzaju wady anatomiczne (np. wady macicy – tyłozgięcie, macica przegrodzona, macica dwurożna, niedorozwój jajników) oraz problemy hormonalne (jak np. zaburzenia jajeczkowania). Ryzyko niepłodności zwiększają także zmiany o charakterze chorobowym, jak chociażby cukrzyca, niedokrwistość, gruźlica, choroby układu oddechowego, układu krążenia, tarczycy czy nerek. U mężczyzn jedną z głównych przyczyn niepłodności okazuje się zła jakość nasienia – ilość, ruchliwość, morfologia czy żywotność plemników. Sam organizm przyszłych rodziców wpływa na starania o dziecko także pod innym względem – chodzi o wiek zarówno kobiety, jak i mężczyzny. Im starsi partnerzy, tym szanse na szybkie poczęcie dziecka obniżają się.
Czasami problem stanowi nasz własny układ immunologiczny – dochodzi do tzw. autoagresji naszego systemu odpornościowego, co polega na tym, że przeciwciała zwracają się przeciwko samemu organizmowi gospodarza. W organizmie kobiety może dojść do kilku rodzajów takiej agresji – atak przeciwciał na męskie nasienie (tzw. wrogi śluz), atak przeciwciał na własne komórki jajowe, atak przeciwciał na zarodek czy też atak przeciwciał na tkanki własnego organizmu.
Czynnikiem, który często lekceważymy w czasie starań o potomstwo, jest styl życia, jaki prowadzimy. Żyjemy szybko, pod presją czasu, obowiązków i stresu. Nie zwracamy uwagi na zdrową, zbilansowaną dietę, stawiamy na posiłki szybkie i często – byle jakie. Także wynikające z tych zaniedbań problemy z wagą – otyłość lub przeciwnie – nadmierna chudość, mogą utrudniać starania o dziecko.
Brakuje nam czasu na odpoczynek i zregenerowanie sił, lekceważymy rolę aktywności fizycznej – ruchu i świeżego powietrza. Chętnie i często sięgamy po używki, które zdają się uprzyjemniać nam życie – od pozornie nieszkodliwej kawy i napojów energetyzujących, po alkohol i papierosy. Bez zastanowienia sięgamy po leki, środki uspokajające czy antydepresyjne. Otaczamy się elektroniką, której wpływ na nasze zdrowie i płodność również nie jest neutralny.
Choć nie wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę, na trudności z poczęciem może wpływać także środowisko, w którym żyjemy – pracujemy i mieszkamy. W przypadku kobiet płodność może obniżać codzienne narażenie na działanie wysokich dawek substancji toksycznych, związków chemicznych, promieniowania jonizującego, a także wysokich czy niskich temperatur. Oczywiście wpływ tych czynników na płodność nie zawsze jest bezpośredni – czasami po prostu zwiększają prawdopodobieństwo nieregularnych cykli miesiączkowych oraz wahań hormonalnych, a te – wydatnie wpływają na zdolność poczęcia.
W przypadku mężczyzn zaszkodzić może spędzanie długich godzin w pozycji siedzącej, np. w czasie prowadzenia samochodów (wpływa na zmniejszenie ilości bądź nieprawidłową budowę plemników), przebywanie w wysokich temperaturach, nieustanny kontakt z rozpuszczalnikami oraz innymi toksycznymi substancjami. Obawiać się mogą także pracownicy przemysłowi, mający kontakt z formaldehydami (np. osoby pracujące w fabrykach produkujących plastiki, farby, materiały piankowe, żywice czy meble). Płodności – zarówno kobiet, jak i mężczyzn, zagraża regularne wystawienie na działanie oparów środków znieczulających, tlenku etylenu, rtęci oraz promieni rentgenowskich (lekarze, chirurdzy, dentyści, pracownicy szpitali czy gabinetów lekarskich).
Także w naszym codziennym środowisku jesteśmy otoczeni toksycznymi substancjami, które mogą wywierać szkodliwy wpływ na hormony – tak ważne w procesie starań o dziecko. To m.in. pestycydy (zawierają m.in. rtęć, która akumuluje się w przysadce mózgowej – miejscu kluczowym w kontekście stymulacji wytwarzania hormonów płciowych), środki służące do ochrony roślin, substancje chemiczne i konserwujące znajdujące się w pożywieniu, zanieczyszczenia zgromadzone w wodzie pitnej, toksyczne związki obecne w spalinach samochodów i papierosowym dymie (kadm, który występuje w dymie papierosowym gromadzi się w organizmie, blokując wchłanianie kluczowych w kontekście płodności substancji, jak chociażby cynk), środki chemiczne, których nie brakuje w rozpuszczalnikach i plastiku, a także wszelkie – pozornie niewinne substancje, które przedostają się przez skórę w wyniku robienia makijażu, farbowania włosów czy chociażby sprzątania mieszania (produkty czyszczące domowego użytku).
Substancje, którymi się otaczamy działają w różny sposób – czasami po prostu obniżają stężenie składników odżywczych istotnych dla płodności i zakłócają równowagę hormonalną, ale to – wydatnie obniża zdolność do poczęcia.
Pozostałe artykuły w kategorii: Problemy z płodnością
10 najdziwniejszych objawów ciąży
Na czym Polacy nie oszczędzają?
Jak go zniechęcić do pomocy? Są na to sposoby!
Płodność po chorobie nowotworowej- czy można ją zachować?
Czy chemioterapia powoduje niepłodność?
Serwis Staraniowy.pl ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Zamieszczone tu materiały w żadnej mierze nie zastępują profesjonalnej porady medycznej. Przed zastosowaniem się do treści medycznych znajdujących się w naszym serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.