Ból, rozpacz, niedowierzanie, żałoba. Utrata dziecka to jedno z najbardziej tragicznych przeżyć, jakich może doświadczyć matka. 15 października wspominamy więc te dzieci, których być może nie było nam nawet dane potrzymać w ramionach.
Żadna kobieta zachodząc w ciążę nie chce nawet myśleć o możliwości utraty maleństwa, które w niej rośnie. Niestety, dramatu utraty dziecka doświadcza około 10-15% par. Niektóre nawet więcej niż raz. Ich traumę często powiększają sami lekarze, którzy w wielu przypadkach nie potrafią przekazać tej wiadomości ze współczuciem. Dla nich sformułowanie „brak tętna płodu”, wystarczy. Ale nie wystarczy dla rodziców. Często zaczynają się więc obwiniać i zastanawiać, czy czegoś nie zaniedbali, nie przeoczyli. Tymczasem często za poronienie odpowiadają wady genetyczne i to, że ciąża nie zostanie donoszona jest w wielu przypadkach przesądzone już w momencie poczęcia.
Każda matka, nawet ta, której nie dane było nawet poznać płci dziecka, może tę żałobę przeżyć. A trzeba ją przeżyć w całości, przyjmując i radząc sobie z bólem, który przyniesie.
Niektórzy być może powiedzą, że utraty dziecka nie można porównywać z poronieniem. To nieprawda. W momencie zajścia w ciążę każda kobieta staje się matką. Gdy poroni, traci swoje dziecko niezależnie od tego, w którym miesiącu ciąży była. Żałoba po wcześnie utraconym dziecku to nic dziwnego i absolutnie nikt nie może wmawiać kobiecie po poronieniu, że „przecież nic się nie stało”. Otóż, stało się. Żałoba po dziecku utraconym bardzo wcześnie – owszem – może być krótsza, ale pojawi się. I każda matka, nawet ta, której nie dane było nawet poznać płci dziecka, może tę żałobę przeżyć. A trzeba ją przeżyć w całości, przyjmując i radząc sobie z bólem, który przyniesie.
Żałoba to stan poważnego przygnębienia, który jednak nie powinien trwać dłużej niż rok od śmierci ukochanej osoby. Jeśli się przedłuża, może to oznaczać żałobę powikłaną lub depresję. Jednak proces ten przebiega różnie u różnych osób. Trzy etapy żałoby to odrętwienie i szok, następnie doświadczenie cierpienia i pustki, depresja, a na końcu poprawa funkcjonowania. Każdy z nich trzeba przeżyć, aby uporać się z bólem. Żeby przeboleć stratę nie wolno tłumić rozpaczy, należy dać jej upust, płakać. Warto też znaleźć kogoś, z kim możemy podzielić się emocjami i przede wszystkim dać sobie czas. Żałoba po stracie dziecka nie minie w kilka godzin i nawet jeśli był to jeden z pierwszych miesięcy ciąży każda kobieta ma prawo przeżyć stratę i ją przeboleć.
Po tak traumatycznym przeżyciu często kobieta nie potrafi poradzić sobie sama. Najlepiej poszukać pomocy, przede wszystkim w najbliższym otoczeniu, wśród rodziny i przyjaciół. Można także dołączyć do grup wsparcia, które działają na terenie całego kraju lub poszukać serwisów internetowych dla rodziców, którzy stracili dzieci. Takich stron jest wiele. Kiedy jednak ból staje się nie do zniesienia, warto przemyśleć wizytę u psychoterapeuty. Niekoniecznie musi to być wielomiesięczna terapia, może wystarczyć kilka spotkań. Takie rozmowy dają ukojenie.
Pozostałe artykuły w kategorii: Problemy z płodnością
10 najdziwniejszych objawów ciąży
Na czym Polacy nie oszczędzają?
Jak go zniechęcić do pomocy? Są na to sposoby!
Płodność po chorobie nowotworowej- czy można ją zachować?
Czy chemioterapia powoduje niepłodność?
Serwis Staraniowy.pl ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Zamieszczone tu materiały w żadnej mierze nie zastępują profesjonalnej porady medycznej. Przed zastosowaniem się do treści medycznych znajdujących się w naszym serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.